
Krzysztof Skiba
Kibol prezydentem, diler selekcjonerem. Była Polska Piastów, była Polska Jagiellonów — teraz nadszedł czas Polski Na Dopalaczach. Ustawki kiboli staną się nie tylko legalne, ale awansują do rangi sportu narodowego. Lanie po ryju rozwiąże wiele problemów, z którymi przez lata nie można było sobie poradzić. Zamiast sądu — mordobój. Zamiast debaty — napie*dalanko
SKOK W DÓŁ
Nadchodzą wreszcie dobre czasy dla bandyterki. Gdy prezydentem zostanie Karol Nawrocki, to ustawki kiboli staną się nie tylko legalne, ale awansują do rangi sportu narodowego.

Fot. thefad.pl
Spory nie będą rozstrzygane przez sądy, ale właśnie w formie modułowego mordobicia na kastety, maczety i kije bejzbolowe. Lanie po ryju rozwiąże wiele problemów, z którymi przez lata nie można było sobie poradzić.
Takie ustawki jak: turyści kontra łupiący ich górale, fryzjerzy kontra łysi, mieszkańcy Torunia od lat pałający wzajemną niechęcią do Bydgoszczy, czy Sosnowiec kontra Ślązacy, albo emeryci kontra ZUS, będą odbywać się na stadionie narodowym.
Ustawki kibolskie przeniosą się do Pałacu Prezydenckiego i będą transmitowane przez TVP. Powstanie liga ustawek sponsorowana przez Totalizatora Sportowego.
Także skomplikowane spory rodzinne będzie można rozwiązywać przy pomocy wzajemnej kopaniny. Po cholerę procesować się z rodziną żony o majątek, jak można ją pobić?
Te najbardziej zabawne i aranżowane bijatyki, typu Wielki Wpiedol Teściowych Mazowsza*, czy bójki weselne z cyklu Stryj Dostał w Ryj, będą jako hity pokazywane w kanałach komediowych.
Przed walkami wszyscy uczestnicy dostaną legalne już działki kokainy, amfy czy prezydenckiego snusa, aby rozjebać sobie zdrowo mózgi i zdopingować się do walki. Była Polska Piastów, była Polska Jagiellonów, teraz nadszedł czas Polski Na Dopalaczach.
Sędziami i komentatorami tych pysznych widowisk będą znani kryminaliści przeszkoleni w zabawnej gadce przez redaktora Stanowskiego. Komentator Robert Mazurek wygłosi przezabawny wykład o tym, iż królową sportu w Polsce już dawno nie jest lekkoatletyka, tylko zdrowe, polskie napie*dalanko.
Ustawki wypchną z areny sportowej nudne i wysoce szkodliwe dyscypliny. Skoki w dal czy skoki w zwyż zostaną zdelegalizowane, gdyż źle się w Polsce będą kojarzyć, bo każdy tutaj musi nad Wisłą uprawiać zbiorowy skok w dół. I to najlepiej do ciemnej, pustej dziury.
Z biegów będą dozwolone tylko biegi po jałmużnę i zasiłki. Rzut kulą będą mogli uprawiać tylko ludzie chodzący o kulach, za to rzut dyskiem zrobi się przymusowo wszystkim obywatelom, aby złamać im kręgosłupy.
Prawdziwym królem polskiego sportu będzie ogłoszony Jarosław Kaczyński, który dzięki Dudzie i Nawrockiemu zostanie mistrzem biegu przez płotki.
Krzysztof Skiba