Krzysztof Ryta – Wiek, Waga, Wzrost, Walki, PRIME MMA

3 godzin temu


Wielkimi krokami zbliża się czternaste już wydarzenie spod szyldu Prime Show MMA, gdzie zobaczymy debiuty, ale także znajome twarze w szeregach organizacji. Jedną z głównych postaci wydarzenia z pewnością jest były trener, a teraz nemesis Jacka Murańskiego – Krzysztof Ryta. Kim jest Krzysztof Ryta? Oto jego sylwetka!

Kim jest Krzysztof Ryta?

Krzysztof to pięściarz, mający na koncie walki w kilku organizacjach. Dodatkowo warto zaznaczyć, iż jest to były zawodowy żołnierz, z czym wiąże się jego pseudonim, który od razu nakierowuje na powiązanie z wojskiem.

Krzysztof Ryta jest bardzo związany z Trójmiastem, gdzie także przygotowuje się do walk w Mighty Bulls Gdynia. Jego Instagramowe konto obserwuje około 25 tys. osób.

Krzysztof Ryta – Wiek, Waga, Wzrost

Były mundurowy urodził się 7 października 1991 roku, a więc ma 34 lata. Jego waga wynosi niecałe 90 kilogramów. Wzrost to 178 centymetrów, a zasięg ramion Krzysztofa jest identyczny.

Jak już wspomniałem powyżej, Ryta był trenerem Jacka Murańskiego. Wszystkiego zmieniło się po ich wspólnej walce przeciwko Dominikowi Zadorze, gdy „Muran” uznał, iż jego trener mu przeszkadzał i to przez niego przegrali pojedynek.

ZOBACZ TAKŻE: Gala GROMDA 23 zapowiedziana. Znamy datę!

Krzysztof Ryta – Walki

Ryta jest doświadczonym zawodnikiem, jeżeli chodzi o walki bokserskie. Zdarzały mu się natomiast również walki w MMA. Wystąpił chociażby na Wotore 1, gdzie przegrał już w pierwszej rundzie.

Natomiast z bardzo dobrej strony pokazał się na Gromdzie. Tam stoczył sześć pojedynków, z których aż cztery wygrał. Porażki odniósł jedynie z rąk Michała Walczaka i Piotra Półchłopka. Był także epizod w Tymex Boxing Night oraz Rocky Boxing Night.

Następnie trafił do Prime, gdzie stoczył walkę z Dominikiem Zadorą w boksie, która skończyła się techniczną decyzją po faulu Dominika. Nie obyło się bez kontrowersji, a o sytuacji dyskutowano przez długi czas. Po zliczeniu kart, to Ryta wyszedł zwycięsko. W styczniu doszło do walki rewanżowej, ale z Jackiem Murańskim u boku. Panowie zmieniali się na ostatnią minutę każdej rundy, gdy Jacek wchodził do Zadory. Walka odbyła się na zasadach bokserskich i to Zadora wyszedł zwycięsko. Po walce zakończyła się kooperacja Murańskiego z Rytą.

W kwietniu tego roku Ryta zawalczył na FAME 25 z Grzegorzem „Gregiem” Gancewskim. Po mało atrakcyjne walce, to zawodnik z Trójmiasta wygrał decyzją sędziów.

W lipcu wrócił do PRIME i stoczył walkę w „Trójkącie Bermudzkim” z Dominikiem Zadorą i Bambo. Jako pierwszy odpadł ten ostatni, a później Zadora i Ryta walczyli bez limitu czasowego przeciwko sobie. Ta walka była bardzo emocjonująca i zakończyła się poddaniem walki przez obydwu zawodników w tym samym momencie. Tym samym uznano starcie za nieodbyte, ale emocji było co nie miara.

Teraz Krzysztofa czeka walka ze swoim byłym podopiecznym – Jackiem Murańskim. Pojedynkowi towarzyszy oczywiście wiele negatywnych emocji, których wyładowanie ma mieć miejsce w oktagonie 11 października podczas gali Prime Show MMA 14 w Pruszkowie.

Walka odbędzie się w nietypowej formule, boks, 5 rund po 2 minuty, ale Muran będzie miał rękawice do MMA, gdy Ryta będzie miał duże 18 oz rękawice bokserskie. Dodatkowo Ryta nie może bić na korpus rywala, gdy Jacek ma możliwość używania łokci, główek i backfistów.

Idź do oryginalnego materiału