Królewski doprowadzi do bojkotu Superpucharu? "Słucha kogoś, kogo się boi"

Zdjęcie: Fot. Jakub Włodek / Agencja Wyborcza.pl


"Bez kibiców - pierwsza drużyna nie przyjedzie do Białegostoku. Nic się w tej deklaracji nie zmienia. Prosimy i wzywamy do stanowiska w tej sprawie" - pisał Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków na portalu X, w wiadomości do Ziemowita Deptuły, prezesa Jagiellonii Białystok. Co o działaniach Królewskiego ws. Superpucharu Polski mówi Jacek Bednarz? O tym dyskutowaliśmy w programie "To jest Sport.pl".
W ostatnich miesiącach ranga Superpucharu Polski wyraźnie spadła. Z najnowszych informacji wynikało, iż mecz między Jagiellonią Białystok a Wisłą Kraków odbędzie się na Chorten Arena w Białymstoku. "Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby wpuścić kibiców gości" - pisał Ziemowit Deptuła, prezes Jagiellonii na portalu X. Teraz Jakub Seweryn ze Sport.pl ujawnił, iż Jagiellonia mówi o konieczności wykonania remontu podłóg przed wizytą w Białymstoku Realu Betis na sektorze gości.


REKLAMA


Zobacz wideo Jarosław Królewski doprowadzi do bojkotu Superpucharu? Bednarz: To oznacza, iż słucha kogoś kogo się boi


Czytaj także:


Zero złudzeń. "Z obecnej Legii niczego nie będzie"


W związku z tym mecz mógłby zostać przeniesiony na Stadion Narodowy, czym ma zająć się PZPN. "Związek usiałby zapłacić około 1,5 mln zł. Tego typu kwoty były podawane przy okazji negocjacji z operatorem obiektu przy okazji meczów reprezentacji Polski. Mniej więcej tyle też będzie kosztowała organizacja finału Pucharu Polski. W PZPN usłyszeliśmy, iż umowa z Narodowym może zostać sfinalizowana choćby w piątek" - pisze Seweryn.
Od samego początku Jarosław Królewski, prezes Wisły Kraków, stawiał sprawę jasno - o ile kibice nie zostaliby wpuszczeni na obiekt w Białymstoku, to klub zbojkotuje Superpuchar Polski. "Bez kibiców - pierwsza drużyna nie przyjedzie do Białegostoku. Nic się w tej deklaracji nie zmienia. Prosimy i wzywamy do stanowiska w tej sprawie - to publicznie ważna sprawa nie tylko dla nas" - napisał Królewski na portalu X w wiadomości do prezesa Jagiellonii.


Czytaj także:


Godziny do meczu, a tu taki cios w Kuleszę. "Widzicie, jakie są efekty"


"Rozumiemy, iż zgodnie z regulaminem rozgrywek do 7 dni przed meczem macie czas, aby udostępnić nam bilety dla kibiców, o które poprosiliśmy, natomiast dla nas kwestia organizacji tego wyjazdu jest kluczowa i potrzebujemy decyzji kierunkowej - musimy zmienić plany co do zgrupowań, hoteli i innych - to dla nas koszt choćby kilkuset tysięcy złotych, a także obciążenie sportowe" - dodał Królewski.
Jarosław Królewski skrytykowany. "Słucha kogoś, kogo się boi"
Podczas programu "To jest Sport.pl" Jacek Bednarz wypowiedział się nt. działań Jarosława Królewskiego w kontekście Superpucharu Polski. - On ma do tego prawo, by słuchać tego, kogo chce. Mnie rozczarowuje, że, obawiam się, on nie rozmawia ze swoimi kibicami. Prawdziwy kibic nie używa jakichś narzędzi tnących na wyjazdach, jedzie obejrzeć swoją drużynę i kibicować. Ma też stosunek do kibica drużyny przeciwnej, iż chce, by on był. Mogą sobie parę uprzejmości powiedzieć w trakcie meczu, ale potem on idzie do domu - powiedział.


Zobacz też: Stało się. Były reprezentant Polski zakończył karierę. "To nie ma sensu"
- Drugie rozczarowanie jest takie, iż to oznacza, iż on słucha kogoś, kogo się boi. o ile Królewski jest właścicielem i prezesem Wisły, to powinien pamiętać o tym, iż te rozgrywki nie są po to, bo mamy takie widzimisię. Są po to, iż wszyscy wspólnie zgodziliśmy się, iż rywalizujemy, tworzymy jakieś wydarzenie kulturalne. To nie jest ważne dla nas samych, ale też dla innych. - dodaje były prezes Wisły z lat 2013-2014.
- Godząc się na zasady, szanujemy wszystkich, którzy w ten proces są zaangażowani - od dziennikarza, przez zawodnika, trenera, kibica i wszystkich, którzy w tym biorą udział. To jest słabe. To jest takie pokazywanie pod publiczkę złym ludziom, iż dzisiaj skaczę tak, a jutro, jak będziecie chcieli, to inaczej, bo się Was boję - podsumował Bednarz.
o ile nagle nie dojdzie do zmiany, to mecz Jagiellonia Białystok - Wisła Kraków w Superpucharze Polski odbędzie się 2 kwietnia o godz. 21:00. Relacja tekstowa na żywo w Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.