Kowal: Dopuszczam do głowy spadek Legii z ligi

12 godzin temu

Czy Legia Warszawa może spaść z Ekstraklasy? Wojciech Kowalczyk cztery lata temu, gdy zespół ze stolicy był również w fatalnej sytuacji, w to nie wierzył, a teraz… dopuszcza taką możliwość. W programie „Liga Minus” „Kowal” mówił o tym, co jest dla niego niepokojące w Legii i dlaczego uważa, iż drużynie z Warszawy opłaca się teraz odpuścić mecze w Lidze Konferencji. Tłumaczył też, jak piłkarze mogą zareagować na metody pracy Marka Papszuna i w jakiej absurdalnej sytuacji może znaleźć się sam szkoleniowiec.

Cztery lata temu mówiłem, iż nie ma szans, żeby Legia spadła. Tam miałem w głowie to, iż kilku zawodników funkcjonowało. Tu nie ma zawodnika, który funkcjonuje. Usłyszałem ostatnio od Jędrzejczyka, iż za dobrze mają w LTC. Później od Wszołka wkurzonego na Rajovicia, iż takie sytuacje musimy wykorzystywać. Teraz Augustyniak przejechał się po Chodynie – analizuje Kowal.

A później dodał: – jeżeli oni wychodzą do dziennikarzy i walą prosto w siebie, to musi być źle. Tego nie nareperuje Papszun. Jak on mi przywali rózgą, to oni się popłaczą i nie będą już chcieli grać w piłkę. Albo nie będą potrafić.

Wojciech Kowalczyk: Legia Warszawa powinna się pozbyć tej Ligi Konferencji

Według Kowalczyka najlepszą rzeczą dla Legii byłoby teraz… przegranie czwartkowego spotkania w Lidze Konferencji przeciwko armeńskiemu FC Noah.

Ja bym sobie odpuścił Armenię. Niech oni polecą tam przegrać i skupią się na Piaście Gliwice. o ile Legia wygra dwa mecze w Lidze Konferencje, bo pokonają też później zespół z Gibraltaru, to dołożą sobie dwa kolejne spotkania na wiosnę w pucharach. Dodatkowa runda, pyk, w lutym. Dlatego tej Ligi Konferencji trzeba się pozbyć. Zaraz ktoś się oburzy i powie: „Ale tam pieniądze są!”. Tylko oni i tak nie potrafią ich wydawać. Wyrzucili tyle w błoto, a teraz zobaczcie, ile idzie w błoto na sztab Papszuna – tłumaczył Kowalczyk.

Wcześniej, na początku programu, „Kowal” powiedział o paradoksalnej sytuacji, jaka może mieć miejsce w związku z Papszunem.

Może wydarzyć się historia, iż Papszun wchodzi w maju na Galę Ekstraklasę jako mistrz Polski i spadkowicz z Ekstraklasy. To jest możliwe, nie można tego wykluczyć – stwierdził.

Kowal: może się wydarzyć taka historia, iż (…) Marek Papszun wchodzi na galę jako mistrz Ekstraklasy i spadkowicz

Oglądaj LIGĘ MINUS! pic.twitter.com/5I1LvUHJUG

— Weszło! (@WeszloCom) December 7, 2025

Fot. Newspix.pl

WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:

  • Raków wygrał, pomogli mu rezerwowi
  • Papszun: Chcieli mnie zwolnić, a teraz nie pozwalają odejść
  • Głupota Rodrigueza powinna dać Cracovii wygraną

Idź do oryginalnego materiału