Latem 2025 roku Widzew Łódź przeprowadził prawdziwą rewolucję kadrową. Klub sprowadził m.in. Andi'ego Zeqiriego z KRC Genk, Ricardo Visusa z Realu Betis, Mateusza Fornalczyka z Korony Kielce. W mediach mówiono, iż klub wydał w sumie ponad siedem mln euro na wzmocnienia.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki szczerze o kapitanie Legii: Był niesamowity, miał jaja ze stali
Nieudana runda w wykonaniu Widzewa
Niestety dla wszystkich związanych z tym klubem sięgnięcie głęboko do kieszeni nie przełożyło się na wyniki. Oczekiwania były ogromne, ale drużyna nie grała tak, jak od niej oczekiwano. Andi Zeqiri, za którego zapłacono dwa miliony euro, przebudził się dopiero pod koniec roku - niedawno w Gliwicach strzelił swojego pierwszego gola, a potem zapewnił łodzianom awans do kolejnej fazy Pucharu Polski.
W ostatnim meczu w 2025 roku Widzew przegrał 1:2 z Zagłębiem Lubin. W sumie w 18 meczach Widzew Łódź uzbierał 20 punktów. Aktualnie plasuje się na 13. miejscu, ale czternasty GKS Katowice i piętnasty Motor Lublin, które mają tyle samo "oczek", mają jeszcze jeden mecz do rozegrania. Tak samo Legia, która znajduje się w strefie spadkowej z dorobkiem 19 pkt, ma do rozegrania jeszcze jedno spotkanie.
Widzew znalazł sposób na rozwiązanie problemu
Jak informuje serwis weszlo.com, klub znalazł sposób na rozwiązanie problemów. Jest nim... udanie się na kolejne zakupy. Władze Widzewa miały zainteresować się lewym obrońcą z Norwegii.
"Sprawa ma być już adekwatnie przesądzona i jak udało nam się ustalić pierwszym wzmocnieniem drużyny z Łodzi stanie się Christopher Cheng, 24-letni piłkarz Sandefjord" - informuje serwis.
24-latek rozegrał 27 meczów w lidze norweskiej. Strzelił w nich pięć goli i dołożył pięć asyst.
Zobacz też: Lech prowadził w hicie 1:0. Czerwona kartka wszystko zmieniła
Jak przypominają dziennikarze "Weszło" - to nie byłby pierwszy transfer na linii Widzew - Sandefjord. Wcześniej sprowadzono np. Martina Kreuzrieglera i Kristoffera Normanna Hansena.
Widzew chce się pozbyć niewypałów transferowych
Serwis informuje w oddzielnym artykule, iż klub planuje także czystki w klubie i pozbyć się niewypałów transferowych. "Jak ustalił portal Weszło, RTS spróbuje pozbyć się przynajmniej trzech zawodników" - czytamy. Mowa o obrońcy Polydefkisie Volanakisie, pomocniku Tonim Tekliciu oraz o napastniku Papie Meissie Ba.

1 godzina temu














