Koszmarne wieści ws. wypadku piłkarzy pod Kielcami. Nie żyje jeszcze jedna osoba

Zdjęcie: https://www.facebook.com/damian.jedrzejewski.52?locale=pl_PL


Do tragicznych zdarzeń doszło w sobotę na drodze krajowej nr 74 z Kielc do Opatowa. Wracający z wyjazdu bus z zawodnikami Alitu Ożarów z impetem uderzył w drzewo. Na miejscu zmarł kierowca, ale z informacji Sport.pl wynika, iż nie tylko on.
Informacje o wypadku podało Radio Kielce. Do wypadku doszło przed godziną 15:00. Piłkarze Alitu Ożarów wracali z ligowego meczu, w którym polegli z KKP Koroną Kielce 1:4. Nie ma znaczenia jednak wynik, gdyż skutki tego koszmarnego zdarzenia są opłakane.


REKLAMA


Zobacz wideo Kryptonim "Feniks". Priorytetem wojska "pięć linii wysiłku"


Koszmarne wieści ws. wypadku pod Kielcami. Poza kierowcą zmarł również trener
- Chłopcy mają mniejsze lub większe obrażenia, ale prawdopodobnie wszystko jest dobrze. Było w sumie 17 chłopców. Na tę chwilę mam informację o dziewięciu z nich, na pewno trzem nic się nie stało - przekazał prezes Grzegorz Witek dla WP SportoweFakty.
Z informacji portalu Sport.pl wynika, iż poza kierowcą po przetransportowaniu do szpitala zmarł również trener Damian Jędrzejewski.