Koszmar Realu nie ma końca. Kolejny cios przed meczem z Barceloną

4 godzin temu
Real Madryt walczy z wieloma problemami. Ekipa Carlo Ancelottiego przegrała z FC Barceloną w finale Pucharu Króla i ponadto straciła do końca rozgrywek Antonio Rudigera, który został zawieszony za swoje zachowanie. Nie jest to jednak koniec kłopotów zespołu, który musi radzić sobie bez większej liczby piłkarzy. Nieco więcej na temat sytuacji kadrowej Realu napisała "Marca"
Real Madryt ma za sobą nieudany okres. Najpierw odpadł z Ligi Mistrzów po dwumeczu z Arsenalem. Szansę na rehabilitację miał w finale Pucharu Króla, gdzie zmierzył się z FC Barceloną. Finalnie ekipa Carlo Ancelottiego przegrała po dogrywce 2:3. Po końcowym gwizdku Antonio Rudiger całkowicie stracił nad sobą panowanie i rzucił w sędziego przedmiotem. Został za to ukarany czerwoną kartką, a później także zawieszony na sześć meczów. Niemiec leczy również uraz i przeszedł operację. Z tych powodów w bieżącym sezonie już nie zagra.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Żelazny: Berg i Urban są skrajnie różnymi szkoleniowcami


Kolejne problemy Realu. David Alaba kontuzjowany
Na tym problemy Realu jednak się nie kończą. Klub poinformował, iż David Alaba naderwał łąkotkę w lewym kolanie i nie zagra już w tym sezonie. Podobnie wygląda sytuacja Ferlanda Mendy'ego. Real dodał, iż Francuz również musi leczyć uraz i zdaniem mediów na boisko ma wrócić dopiero za dwa lub trzy miesiące.


"Marca" zwróciła uwagę na wielkie problemy Realu w defensywie. Poza Rudigerem, Alabą i Mendym w bieżącym sezonie nie zagrają już również Dani Carvajal i Eder Militao, którzy od dłuższego czasu leczą zerwane więzadła. Oznacza to, iż w końcówce sezonu Carlo Ancelotti będzie miał do dyspozycji jedynie czterech nominalnych obrońców - Raula Asencio, Jesusa Vallejo, Lucasa Vazqueza i Frana Garcię. Rozwiązaniem awaryjnym w obronie może być też Aurelien Tchouameni.
Przypomnijmy, iż wielkimi krokami zbliża się kolejne El Clasico. Real Madryt zmierzy się z FC Barceloną już 11 maja. Jak widać, ekipa Carlo Ancelottiego podejdzie do tego spotkania mocno osłabiona. Mecz ten może być decydujący w kontekście mistrzostwa Hiszpanii. Obecnym liderem jest FC Barcelona, która nad drugim Realem ma cztery punkty przewagi.


Przed El Clasico Real zmierzy się z Celtą Vigo (niedziela godzina 14:00), a FC Barcelona z Realem Valladolid (sobota godzina 21:00).
Idź do oryginalnego materiału