Koszmar polskiego sportowca nie ma końca. O tym dowiedział się w szpitalu
Zdjęcie: Krzysztof Różnicki otrzymał kolejny cios.
Krzysztof Różnicki miał wielkie wejście do polskiej lekkoatletyki. Jednak od blisko czterech lat, zamiast pokazywać swój talent na bieżni, walczy o zdrowie w gabinetach lekarskich, gdzie walczył o powrót do zdrowia. I choć niedawno wydawało się, iż niedługo zobaczymy go w akcji, to znów miał pecha. Doznał złamania kości piszczelowej... i to w obu nogach.