Mecz FC Barcelony z Osasuną nie odbył się z powodu nagłej śmierci klubowego lekarza Carlesa Minarro Garcii. Katalończycy prosili o odwołanie spotkania z soboty 8 marca i zarówno Osasuna, jak i władze LaLiga przychyliły się do tej prośby. Główny doktor Barcelony był z zespołem w hotelu przed meczem, później udał się do pokoju na sjestę i podczas niej zmarł.
REKLAMA
Zobacz wideo To może być największe oszustwo w historii skoków. Mamy dowody
Kontuzja Roberta Lewandowskiego. Jak poważny jest uraz napastnika FC Barcelony?
W sobotę na boisku mieliśmy nie zobaczyć Roberta Lewandowskiego, który choćby nie znalazł się w kadrze meczowej zespołu. Według hiszpańskich mediów napastnik przybył na przedmeczowe zgrupowanie, ale okazało się, iż dolegają mu problemy z mięśniem i dyskomfort fizyczny. W związku z tym został odesłany do domu.
Rzekomo Barcelona w tej sprawie zadziałała prewencyjnie i chciała oszczędzić napastnika na ważniejsze spotkania. Tę informację potwierdził także Łukasz Wiśniowski na kanale Meczyki i przyznał, iż w przypadku snajpera nie ma mowy o poważnej kontuzji.
- Kontuzja Roberta Lewandowskiego, o której informowały hiszpańskie media, nie jest groźna. Polak będzie dostępny na mecze reprezentacji - wyjaśnił krótko dziennikarz. To oczywiście świetne wieści dla FC Barcelony, która we wtorek 11 marca zagra rewanżowy mecz 1/8 finału Ligi Mistrzów z Benficą Lizbona. W pierwszym meczu Katalończycy wygrali 1:0.
Cieszyć się może również selekcjoner Michał Probierz, bo już 17 marca rozpocznie się zgrupowanie reprezentacji Polski przed pierwszymi spotkaniami eliminacji mistrzostw świata. 21 marca Polacy zagrają z Litwą, a trzy dni później z Maltą, a przecież w kadrze nie brakuje kontuzjowanych graczy. Na przykład w sobotę 8 marca urazu doznał Piotr Zieliński, który prawdopodobnie nie będzie mógł przyjechać na zgrupowanie.