W sobotnich kwalifikacjach do Grand Prix Japonii pole position wywalczył broniący tytułu Holender Max Verstappen (Red Bull), który wyprzedził dwóch kierowców McLarena: Brytyjczyka Lando Norrisa oraz Australijczyka Oscara Piastriego.
REKLAMA
Zobacz wideo "Życie kierowców F1 będzie wyglądało zupełnie inaczej. Powrót do gokartów"
Zawrzało w GP Japonii. "Zepchnął mnie"
Na starcie zawodów wydawało się, iż może dojść do wielkich emocji. Tymczasem nie było żadnych ataków i cała trójka najlepszych kierowców z kwalifikacji utrzymała swoje pozycje. "Mogłoby się coś wreszcie wydarzyć, może jakiś deszcz" - mówił na 20 okrążeniu komentator Eleven Sports cytując wpis użytkownika na portalu X.
Błyskawicznie jego życzenie się spełniło. Na 23. okrążeniu Verstappen i Norris zjechali zmienić koła. Gdy to zrobili, to niemal zderzyli się ze sobą, wyjeżdżając z alei serwisowej. Ostatecznie do kontaktu nie doszło, ale Norris zjechał na chwilę na trawę. Mówił choćby do swojego zespołu, iż został zepchnięty przez Holendra.
Po 32 z 53 okrążeniach prowadził Verstappen mając niecałe dwie sekundy przewagi przed Norrisem i Piastrim. - Norris już wie, iż nic nie ugra na pit stopach. Musi się skupić na czystej walce na torze. W którym samochodzie najlepiej wytrzymają opony? - zastanawiał się komentator Eleven Sports.
Zobacz: Legenda Formuły 1 została dziadkiem. "Witaj na świecie"
Potem przewaga Holendra zmniejszyła się choćby tylko do sekundy, ale kierowcy McLarena nie byli w stanie go zaatakować i wyprzedzić. Verstappen wygrał wyścig z przewagą 1,42 sekundy nad Norrisem. Dla Holendra to trzecie w karierze zwycięstwo w Grand Prix Japonii.
To jednak Brytyjczyk pozostał liderem klasyfikacji generalnej.
Czwarty w tym sezonie wyścig to Grand Prix Bahrajnu, które odbędzie się 13 kwietnia.
Najlepsza "10" Grand Prix Japonii:
Max Verstappen (Red Bull)
Lando Norris (McLaren) - strata 1.423
Oscar Piastri (McLaren) +2.129
Charles Leclerc (Ferrari) +16.097
George Russell (Mercedes) +17.362
Kimi Antonelli (Mercedes) +18.671
Lewis Hamilton (Ferrari) +29.182
Isack Hadjar (Racing Bulls) +37.134
Alexander Albon (Williams) +40.367
Oliver Bearman (Haas) +54.529