Konsekwencje bijatyki. Słono zapłacą!

speedwaynews.pl 3 godzin temu

Charles Wright oraz Jake Allen zdecydowali się wyjaśnić animozję pomiędzy sobą w dosyć bokserski sposób. Bijatyka miała miejsce po jednym z biegów, gdzie wspomniany Brytyjczyk przewrócił Australijczyka po przekroczeniu linii mety. Zirytowany żużlowiec Scunthorpe Scorpions podbiegł do Wrighta i zaczęła się przepychanka, przy której musiały interweniować osoby postronne. Zawody dojechały do końca, ale bojowe nastroje zostały przez pewien czas w powietrzu.

Wright i Allen ukarani

Speedway Control Bureau (SCB) nie mogło przejść obojętnie obok przejawów agresji na torze żużlowym. Pod takie właśnie problemy został stworzony podpunkt regulaminu, który pozwala ukarać SCB zawodników bądź działaczy za jakikolwiek napad agresji. Charles Wright oraz Jake Allen nie mieli jak uciec spod topora sprawiedliwości. Ostatecznie żużlowcy otrzymali karę grzywny, która nie została bliżej określona. Dodatkowo muszą mieć się na baczności, ponieważ dostali również ostrzeżenie pod kątem kolejnych wykroczeń. Oznacza to, iż będą surowiej karani w przyszłości.

Allen zbiera pieniądze

Przede wszystkim spore koszta ma Jake Allen, który doznał problemów sprzętowych po piątkowym meczu. Żużlowiec stracił większość części do swojego motocykla, przez co nie był w stanie dalej odpowiednio startować. Zrezygnował z ostatniego występu, a jego klub rozpoczął zbiórkę na gofundme.com. Australijczyk potrzebuje zebrać aż 1500 funtów, aby móc powrócić do rywalizacji na swoim poziomie. Wielu kibiców zdecydowało się wesprzeć działalność żużlowca za pośrednictwem mediów, a niektórzy wręczyli mu pieniądze osobiście.

Idź do oryginalnego materiału