To już koniec sezonu 2024/2025 w skokach narciarskich. Na finiszu więcej frajdy ze skakania odnalazł Kamil Stoch, który w ostatnim konkursie po dwóch dobrych próbach uplasował się na 15. miejscu. Po wszystkim stanął przed kamerą i podzielił się wrażeniami. Odniósł się również do rekordu świata Domena Prevca. Po rozmowie z żoną ogłosił, że... znacznie się pomylił i powtórzyła się pewna znana mu już historia. "Mamy potwierdzenie" - śmiał się.