Do końca letniego okienka transferowego pozostało kilka dni, a kilku piłkarzy FC Barcelony wciąż nie jest zarejestrowanych przez FC Barcelonę w rozgrywkach La Ligi. Cały czas czekają na to Wojciech Szczęsny oraz Gerard Martin. Obaj mogliby być ważnymi zmiennikami w drużynie prowadzonej przez Hansiego Flicka.
REKLAMA
Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"
Dani Olmo znów może mieć kłopoty
Większą rolę od Szczęsnego czy Martina z pewnością odgrywałby Dani Olmo. 27-letni reprezentant Hiszpanii jest istotną postacią środka boiska FC Barcelony. W tym sezonie dwa razy pojawiał się w meczach ligowych od początku drugiej połowy. Problem jednak jest taki, iż piłkarz od 1 września może nie być uprawniony do gry.
"Barcelona nie musiała ponownie rejestrować Olmo, ponieważ wciąż obowiązuje decyzja z 3 kwietnia wydana przez Wyższą Radę ds. Sportu CSD, która uwzględniała odwołanie złożone przez klub na początku stycznia. Dzięki temu zawodnik mógł dokończyć poprzedni sezon i zagrać w dwóch pierwszych kolejkach obecnych rozgrywek" - czytamy na fcbarca.com.
Sytuacja może jednak ulec zmianie od 1 września w związku z rozstrzygnięciem. Właśnie wtedy Sąd Najwyższy ma ogłosić ostateczny werdykt w sprawie rejestracji pomocnika. Jak informuje "Mundo Deportivo" jeżeli decyzja będzie niekorzystna, to FC Barcelona może mieć duży problem z ponowną rejestracją Olmo. Wtedy klub musiałby dostosować się do zasady finansowej 1:1. Zakłada ona równowagę między wydatkami i zyskami z transferów.
jeżeli wyrok będzie jednak korzystny dla FC Barcelony, Olmo będzie wciąż zarejestrowany na podstawie obowiązujących środków tymczasowych.
Olmo w ubiegłym sezonie zagrał w 39 spotkaniach, zdobył 12 bramek i miał siedem asyst.
Zobacz także: Wiadomo, z kim może zagrać Barcelona w Lidze Mistrzów. Hity!
FC Barcelona po dwóch kolejkach La Ligi z kompletem sześciu punktów jest na drugim miejscu. W trzeciej kolejce drużyna Hansiego Flicka zagra na wyjeździe z Rayo Vallecano (31 sierpnia, godz. 21.30).
Relacje na żywo z wszystkich spotkań FC Barcelony na Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.