Franciszek Smuda zapisał się w historii. Jest decyzja. "30:0"

3 godzin temu
Pamięć o zmarłym w sierpniu 2024 roku wybitnym polskim trenerze Franciszku Smudzie trwa. Szkoleniowiec zostanie upamiętniony nadaniem jego imienia jednej z ulic. Stanie się to w mieście, na którym Smuda odcisnął swoje piętno. Radni byli jednogłośni.
18 sierpnia minął rok od śmierci Franciszka Smudy. Wybitny polski trener, który w swoim CV miał wiele klubów i reprezentację Polski, chorował na białaczkę. Odszedł w wieku 76 lat. Trzy dni po jego śmierci prezydent RP Andrzej Duda odznaczył go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski. Pamięć o Smudzie trwa i trwać będzie. Także na ulicach jednego z polskich miast.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Łódź pamięta o Smudzie. Dostanie swoją ulicę
"Stosunkiem głosów 30:0 Rada Miejska w Łodzi przegłosowała dziś nadanie imienia Franciszka Smudy dotychczasowej ulicy Tunelowej" - poinformowano na oficjalnym koncie Widzewa Łódź na portalu X.
Takie wyróżnienie nikogo nie powinno dziwić. Smuda to zasłużona postać dla łódzkiego sportu. W swojej trenerskiej karierze aż trzykrotnie prowadził zespół Widzewa Łódź. Szczególnie udana była jego pierwsza kadencja. W latach 1995-1998 doprowadził łodzian do dwóch mistrzostw Polski, z których jedno osiągnął bez ani jednej porażki. Do dziś to ostatni taki przypadek w naszym kraju.


Co jednak najistotniejsze - Smuda to ostatni polski trener, który wprowadził polski klub do Ligi Mistrzów. W rozgrywkach 1996/97 pokonał Broendby i wszedł z Widzewem do elitarnych rozgrywek.
Franciszek Smuda po raz drugi pracował w Widzewie w 2002 roku, a ostatni raz był szkoleniowcem tego klubu w rozgrywkach 2017/2018.


W latach 2009-2012 Smuda był selekcjonerem reprezentacji Polski. Poprowadził ją na mistrzostwach Europy w 2012 roku. Polska była współgospodarzem tego turnieju. Szkoleniową karierę zakończył w Wieczystej Kraków w 2022 roku.
Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału