7 godzin temu
- To prawda, iż rozmawialiśmy z Mariuszem i wydawało się, iż jesteśmy blisko porozumienia zarówno z nim, jak i jego obecnym klubem - tak "Wyborczej" mówił dyrektor sportowy Widzewa Łódź Mindaugas Nikolicius. Czy nastąpi jednak przełom? Według informacji medialnych istnieje kwota, za którą łodzianie mogliby pozyskać Mariusza Stępińskiego - napastnika od dawno łączonego z transferem.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny ostro o reprezentacji U-21: Oni pokazali zupełnie inną dyscyplinę sportu!
Stępiński w Widzewie? Padła kwota
"Z informacji goal.pl wynika jednak, iż może nastąpić kolejny zwrot. Otóż jak ustaliliśmy Omonia byłaby skłonna puścić Stępińskiego już teraz, ale pod jednym, bardzo konkretnym warunkiem: iż Widzew zapłaci za tego gracza 700 tysięcy euro. A czy łodzianie zdecydują się na taki krok? O tym przekonamy się wkrótce" - napisał dziennikarz Piotr Koźmiński.
Gdyby rzeczywiście Stępiński trafił do łódzkiego klubu, nie byłby jego pierwszym letnim wzmocnieniem. Do tej pory Widzew zakontraktował już Mariusza Fornalczyka, Samuela Akere, Macieja Kikolskiego, Sebastiana Bergiera, Antoniego Klukowskiego, Angela Baenę i wykupił wypożyczonego wcześniej Petera Therkildsena.
Widzew Łódź przeprowadza więc prawdziwą transferową ofensywę. Czy jej udziałem stanie się także Stępiński? Dla 30-latka byłby to powrót do Łodzi po latach. W 2013 roku opuścił Widzew na rzecz Norymbergii. W kolejnych latach grał w klubach włoskich, Ruchu Chorzów, francuskim Nantes, a także na Cyprze. W ostatnim sezonie ligi cypryjskiej rozegrał 27 meczów i zdobył w nich 12 goli.
Widzew rozpocznie sezon od domowego meczu z Zagłębiem Lubin, który zostanie rozegrany 19 lipca o 14:45.
