Kolejny zawodnik Falubazu wraca do jazdy (składy)

Motor Lublin – Falubaz Zielona Góra

To będzie kolejny mecz na szczycie zespołów walczących o finał U24 Ekstraligi. Czwarty w tabeli w Lublin podejmie trzecich zielonogórzan. Oba zespoły mają po 20 punktów i tracą tylko „oczko” do prowadzących drużyn z Torunia i Leszna. Starcie przy Alejach Zygmuntowskich będzie więc ważne i dla jednych i dla drugich. Maciej Kuciapa ma o tyle problem, iż nie skorzystać z usług kontuzjowanego Benjamina Basso. Za Duńczyka ponownie będzie więc zastosowane zastępstwo zawodnika. W poprzednim tygodniu „Koziołki” w dramatycznych okolicznościach przegrały na Motoarenie, więc teraz wygrana będzie w cenie. Szkoleniowiec Motoru nie wprowadził żadnych zmian.

Falubaz w ostatniej kolejce niespodziewanie przegrał w Rybniku. Udany powrót zanotował Damian Ratajczak, jednak jego punkty i Jonasa Knudsena oraz Michała Curzytka starczyły jedynie na wywalczenie punktu bonusowego. Wychowanka Unii Leszno co interesujące zabrakło w awizowanym zestawieniu na wtorkową rywalizację w Lublinie, ale do składu wraca za to inny zawodnik „Myszki Miki”. Mowa tu mianowicie o Eryku Farańskim, który znalazł się pod numerem 4. Przypomnijmy, iż jeszcze w czerwcu 17-latek musiał zawiesić starty z uwagi na problemy zdrowotne, związane z ubiegłoroczną kontuzją. Młodzieżowiec miał okazję pojechać już choćby w poniedziałek w Zielonej Górze, przy okazji finałowej rundy Indywidualnego Pucharu Ekstraligi do lat 17.

Grudziądzkie Mebelki GKM Grudziądz – IMPAKT Włókniarz Częstochowa

Pojedynek drużyn z dołu tabeli. Podopieczni Roberta Kościecha w pierwszym meczu zostali solidnie rozmontowani przez częstochowian, także wydaje się, iż starta trzydziestu punktów jest nierealna do odrobienia. W dalszym ciągu możliwa jest jednak wygrana bez bonusa i próba budowania przewagi nad zamykającą tabelę Stalą Gorzów. W obliczu kontuzji Emila Breuma, trener „Gołębi” powołał po raz trzeci w tym sezonie Patricka Bæka. Nie będzie również w składzie Kacpra Szarszewskiego, który miał okazję startować ostatnio 22 lipca.

Przed „Lwami” seria dwóch wyjazdów, a następnie spotkanie domowe z Motorem Lublin, którym zakończą tegoroczny sezon U24 Ekstraligi. Mariusz Staszewski w porównaniu do rywalizacji z Unią Leszno wymieszał pary startowe. I tak oto do Bartosza Śmigielskiego dołączy tym razem Wiktor Lampart, a Kacper Halkiewicz stworzy duet z Franciszkiem Karczewskim. Seniorska drużyna Włókniarza w minioną niedzielę została niesamowicie rozgromiona właśnie w Grudziądzu, więc w przypadku potencjalnej wygranej drugiej ekipy można by było po części powiedzieć o rewanżu.

Perłowa Przystań Stal Gorzów – Grupa Metrocars ROW Rybnik

Obie te ekipy mierzyły się ze sobą zaledwie kilka dni temu w ramach PGE Ekstraligi. W piątek górą byli żółto-niebiescy, a jak będzie we wtorek w rozgrywkach U24? Do ścigania po kontuzji wrócił już Marcus Birkemose, ale Duńczyk nie został przewidziany do składu. Piotr Świst daje w tej chwili większą liczbę szans wychowankom i tak już pewnie zostanie do końca tego sezonu. Gorzowski szkoleniowiec tradycyjnie nie zdecydował się na żadne korekty, więc w tym samym ustawieniu miejscowi przystąpią do obrony czteropunktowej zaliczki z pierwszego spotkania.

Przed kilkoma dniami Kacper Pludra zachwycił na Jancarzu, zdobywając 9 „oczek”. W pokonanym boju pozostawił takich zawodników jak Anders Thomsen, Andrzej Lebiediew, Oskar Fajfer czy Oskar Paluch. Czy dobrą formę potwierdzi też i we wtorek? W Gorzowie pojawi się również świeżo upieczony złoty medalista Indywidualnego Pucharu Ekstraligi U17 – Radosław Kowalski. To spotkanie, choć z dolnych rejonów tabeli, również zapowiada się na wyrównane. Piotr Żyto podobnie jak rywale pojedzie sprawdzonym, niezmienionym zestawieniem.

U24 Beckhoff Sparta Wrocław – AVO KS Toruń

Kolejne szlagierowo zapowiadająca się rywalizacja. Ubiegłoroczny mistrz ugości aktualnego lidera. Jeszcze do niedawna wydawało się, iż wrocławianie mają znikome szanse na awans do finału i ewentualne powtórzenie sukcesu, ale teraz piąty WTS do czołówki traci tylko trzy punkty, wobec powyższego wszystko jeszcze w ostatnich trzech kolejkach może się wydarzyć. Dariusz Śledź niezmiennie skorzysta ze sprawdzonego ustawienia i najmocniejszego możliwego składu.

Torunianie w poprzedniej kolejce doświadczyli nieprawdopodobnego d(r)eszczowca. Po solidnych opadach deszczu, które nawiedziły Motoarenę i przygotowaniach toru, dopiero po trzech godzinach od pierwotnie wyznaczonej, udało się rozpocząć zawody. Po niesamowitej wymianie ciosów „Anioły” pokonały Motor Lublin, a o końcowym wyniku musiał przesądzić ostatni wyścig, przed którym swoją drogą był remis 42-42. Piotr Baron ostatnimi czasy lubi przestawiać numerami zawodników, ponieważ ponownie to samo uczynił z duńskim duetem Nicolai Heiselberg – Bastian Pedersen. To jednak nie wszystko, gdyż Antoni Kawczyński tym razem pojedzie w parze z Oskarem Rumińskim a Krzysztof Lewandowski z Mikołajem Duchińskim.

TABELA

Eryk Farański (Falubaz Zielona Góra) wraca do składu po wymuszonej przerwie