Mecz pomiędzy Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski a Abramczyk Polonią Bydgoszcz od początku dostarczał wielu emocji. Na torze nie brakowało ostrej walki, a zawodnicy kilkukrotnie notowali niebezpieczne upadki. Najgroźniejszy z nich wydarzył się jednak w ostatnim biegu dnia – przy rozstrzygniętym już wyniku. W dramatycznym wypadku udział wzięli dwaj zawodnicy gospodarzy: Luke Becker i Frederik Jakobsen.
Po starcie na prowadzenie wysunęli się żużlowcy Polonii, a zawodnicy Ostrovii próbowali szukać prędkości po zewnętrznej. W pierwszym łuku motocykl Jakobsena niespodziewanie się uniósł. Duńczyk uderzył przednim kołem w swojego kolegę z zespołu, który nie miał szans na reakcję. Obaj z ogromnym impetem uderzyli o tor. Becker od razu potrzebował pomocy medycznej i został zniesiony na noszach. Jakobsen zdołał początkowo o własnych siłach dojść do parku maszyn, ale niedługo również trafił do szpitala.
Z naszych informacji wynika, iż Luke Becker skarżył się na silny ból w odcinku piersiowym kręgosłupa. Frederik Jakobsen po meczu zaczął odczuwać nasilający się ból żeber, dlatego także podjęto decyzję o hospitalizacji.
– Luke pojechał do szpitala, został zabrany bezpośrednio z toru. Z tego, co wiem, to Fredkę też teraz zabrali. Mamy mały szpital… Czekamy teraz na informacje od lekarzy. Wypadek wyglądał bardzo źle. Luke narzekał na ból kręgosłupa w odcinku piersiowym. Oby skończyło się tylko na strachu i gwałtownie wrócili do nas – powiedział Kamil Brzozowski w rozmowie z naszą redakcją.
Spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Abramczyk Polonii Bydgoszcz 57:33. Dla miejscowych kibiców wynik jednak gwałtownie stracił znaczenie. Teraz wszyscy czekają na dobre wieści ze szpitala w sprawie stanu zdrowia obu zawodników.

