Ponownie docierają do nas fatalne informacje z Grudziądza. To już drugi wypadek, który miał miejsce podczas finałowej rundy Drużynowego Pucharu Ekstraligi 500R. Jeszcze niedawno informowaliśmy o fatalnym wypadku wskutek którego, do szpitala na badania udał się Wojciech Piórkowski. Więcej na temat tego wypadku przeczytać można tutaj. Natomiast teraz doszło do kolejnego incydentu wymagającego interwencji służb medycznych. Tym razem karetka wyjechała do Szymona Lisa.
Fatalny wypadek
Szymon Lis startujący w tych zawodach w barwach WTS Sparty Wrocław brał udział w fatalnym wypadku. W wyścigu dziewiątym toczył on rywalizację z Bartoszem Cudnym o drugą pozycję. Niestety na wysokości pierwszego łuku juniorzy się szczepili. Obydwaj upadli, ale Szymon Lis o wiele gorzej. Junior z Wrocławia bowiem przeleciał nad dmuchawcem i wypadł z toru. Do młodzieżowca natychmiast wyjechała karetka. Bartosz Cudny miał więcej szczęścia. Choć kulejąc, to wrócił sam do parku maszyn. Natomiast tyle samo szczęścia nie miał Lis. Ten po przeleceniu ponad dmuchawcem został natychmiast okrążony medykami. Po krótkich oględzinach lekarze zdecydowali o zabraniu Szymona Lisa karetką do szpitala. To już drugi taki wypadek w ostatniej rundzie Drużynowego Pucharu Ekstraligi 500R. Tutaj ponownie będziemy wyczekiwać na dalsze informacje oraz życzymy młodym zawodnikom dużo zdrowia.
Fotografia tytułowa: Dariusz Jagła