Dzisiaj informowaliśmy już o tym, iż Kacper Błońsky postanowił nie brać już udziału we freak fightach, a teraz mamy informację, iż kolejny freak kończy karierę w tym biznesie. Powodem takiej jego decyzji jest zbyt duże bagno, które owładnęło ten rodzaj rozrywki.
Polskie freak fighty przeżywają w tej chwili kryzys wizerunkowy. Zbyt mocne słowa, zbyt duże konflikty, napędzanie wyświetleń doprowadziło do tego, iż sprawą freaków zajęli się choćby politycy, którzy chcą zakazać tego typu rozrywki.
Nie dziwi zatem fakt, iż coraz to kolejni zawodnicy kojarzeni z tym środowiskiem kończą kariery.
- ZOBACZ TAKŻE: Don Kasjo zmierzy się z Marcinem Wrzoskiem! Wielki rewanż na PRIME 11
Kolejny freak fighter kończy karierę w tym biznesie! W przeszłości walczył z Bombardierem
Teraz mamy kolejnego zawodnika, który potwierdził, iż skończył już swoją przygodę z freak fightami. Zawodnikiem tym jest Damian Zduńczyk, szerzej znany jako Stifler.
Stifler stoczył trzy walki we freakach i wszystkie przegrywał. Pokonywali go kolejno: Popek Monster, Bombardier i Adam Soroko.
Teraz już wiemy, iż żadnemu z nich już się nie zrewanżuje:
„Tak, moja kariera freak fightowa się zakończyła. Dzisiaj jeszcze miałem propozycję walki, ale powiedziałem, iż nie, iż to już jest koniec. Dla mnie to jest już za duże bagno. Tam jest za dużo wyciągania brudów, niszczenia życia. To już nie dla mnie. „
Zdaniem Stiflera polskie freak fighty już rok temu poszły zdecydowanie w złą stronę.
Cała wypowiedź tego zawodnika poniżej:
A Wy którą walkę Stiflera będziecie wspominać najlepiej?