Fatalny w skutkach upadek w meczu z Abramczyk Polonią Bydgoszcz spowodował, iż zdecydowany lider Ostrovii, Luke Becker niemal na pewno zakończył sezon 2025. Za Amerykanina Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski może korzystać z zastępstwa zawodnika, ale taki stan rzeczy będzie tylko do końca rewanżowej.
Z urazem barku mierzy się także Norbert Krakowiak. Wychowanek ŻKS Ostrovii przed tygodniem na treningu ponownie w tym roku doznał urazu barku. To jednak mógł nie być koniec zmartwień Moonfin Malesy Ostrów Wielkopolski.
Skończyło się na strachu
W młodzieżowym biegu spotkania z Autona Unią Tarnów z nawierzchnią tarnowskiej drużyny zapoznał się Paweł Sitek. Junior po tym upadku nie pojawił się już na torze. Sam zgłaszał gotowość do startu w dwunastej gonitwie, ale sztab uznał, iż po tym jak miał zawroty głowy to nie będzie dobry pomysł. W związku z tym na torze raz zastąpił go Filip Seniuk, a raz Gracjan Szostak.
– W pierwszym biegu Paweł Sitek uderzył dosyć mocno tyłem o tor i troszeczkę kręciło mu się w głowie. Nie chcieliśmy ryzykować, żeby coś poważniejszego się stało. Wiadomo, to jest w końcu głowa i ona odpowiada za wszystko. Paweł w ostatnim biegu już chciał jechać, ale stwierdziliśmy, iż bez sensu było narażać go na kontuzję – zdradził szkoleniowiec Ostrovii, Kamil Brzozowski.
Także Oliver Berntzon musiał poprosić o zmianę, gdyż po upadku w dziewiątej gonitwie nie czuł się na siłach, żeby kontynuować mecz. Szwedowi po upadku w ósmym biegu wystarczyło jeszcze pary na dwa wyścigi.
– Oliver Berntzon zanotował upadek w ósmym biegu. Przed iegiem mówił, iż nie da rady jednak jechać, nie czuje się na siłach. Dlatego pojechał Filip Seniuk – powiedział.
Kolejne spotkanie Moonfin Malesa Ostrów Wielkopolski odjedzie w niedzielę, 22 czerwca. Wówczas odbędzie się rewanżowe derbowe spotkanie z Hunters PSŻ-em Poznań. Pierwszy mecz Ostrovia przegrała minmalnie, bo 46:44. Zarówno Oliver Berntzon, jak i Paweł Sitek powinni być wtedy już do dyspozycji.

