Sytuacja ekonomiczna spółki P1 Performance Fuels, dostawcy paliw do WRC, uległa znacznemu pogorszeniu. Sąd Rejonowy w Charlottenburgu podjął decyzję o wprowadzeniu tymczasowego zarządu upadłościowego nad firmą.
Celem decyzji sądu wobec dostawcy paliw dla WRC jest ochrona masy upadłościowej oraz zabezpieczenie interesów wierzycieli przed podjęciem ostatecznej decyzji w sprawie upadłości firmy. W ramach decyzji sądu wprowadzono istotne ograniczenia dotyczące zarządzania majątkiem P1 Performance Fuels. Każda operacja finansowa spółki wymaga teraz zgody tymczasowego syndyka. W szczególności ma on prawo do:
- kontrolowania rachunków bankowych i należności,
- zakładania specjalnego konta upadłościowego,
- egzekwowania należności na rzecz masy upadłościowej.
Dodatkowo, sąd zarządził tymczasowe zawieszenie egzekucji komorniczych, z wyjątkiem tych dotyczących nieruchomości. Celem tego środka jest zapobieganie sytuacji, w której wybrani wierzyciele uzyskaliby korzyść kosztem innych. Syndyk uzyskał również uprawnienia do wglądu w dokumentację spółki oraz kontroli jej działalności. Zarząd firmy jest zobowiązany do zapewnienia mu pełnego dostępu do ksiąg rachunkowych i dokumentów biznesowych.
Potencjalne skutki dla WRC
P1 Performance Fuels to oficjalny dostawca paliwa dla Rajdowych Mistrzostw Świata (WRC). Według portalu iris.cpidt.pt, sytuacja ta może stanowić poważny problem dla organizatorów serii. Choć dostawy paliwa na Rajd Safari są zabezpieczone, nie wiadomo, czy będzie to możliwe w przypadku kolejnego przystanku, czyli Rajdu Wysp Kanaryjskich.
Branżowy magazyn Motorsport Aktuell zwraca uwagę, iż przyszłość spółki będzie miała najważniejszy wpływ na przyszłe wydarzenia WRC. W nadchodzących tygodniach sąd zdecyduje, czy P1 Performance Fuels GmbH przejdzie restrukturyzację, czy też zostanie uznana za upadłą. jeżeli firma ogłosi upadłość, WRC będzie musiało zmierzyć się z kolejnym poważnym problemem logistycznym.
Źródło: iris.cpidt.pt oraz verbraucherschutzforum.berlin
