Do sobotniego konkursu drużynowego podczas mistrzostw świata w Trondheim przystąpiło dwanaście reprezentacji, w tym Polki. "Biało-Czerwone" nie były upatrywane w roli faworytek do walki o medale, a dużym sukcesem w ich przypadku byłby sam awans do serii finałowej. Niestety, podopiecznym Marcina Bachledy nie udało się wywalczyć miejsca w czołowej ósemce - najlepiej z naszych reprezentantek spisała się Anna Twardosz, która skoczyła... 84,5 m.