Kolejna reprezentacja chce Probierza! To byłaby sensacja

1 tydzień temu
Michał Probierz może niedługo wrócić do pracy. Jak informują media: były selekcjoner Biało-Czerwonych... znalazł się w gronie kandydatów do prowadzenia reprezentacji Chin. Ta od czerwca poszukuje fachowca, który poszedłby w ślady m.in. słynnego Marcello Lippiego, który azjatycką drużyną rządził w latach 2016-2019. Chińczycy podobno mają być zainteresowani nie tylko Probierzem, ale też innym polskim szkoleniowcem.
Michał Probierz w czerwcu podał się do dymisji i przestał pełnić funkcję trenera reprezentacji Polski. Od tamtego czasu nie udzielał się medialnie (nie licząc okazyjnego zabierania głosu na portalu "X") i wydawało się, iż nie spieszy mu się do powrotu do pracy. Szczególnie iż po nieudanych ostatnich miesiącach pracy jego akcje raczej nie stoją za wysoko. Inne zdanie na temat Probierza mogą mieć jednak Chińczycy.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu


Tam będzie pracował Probierz? Polacy na celowniku Chinczyków
Kilka dni temu pojawiły się informacje, iż Probierz jest na celowniku Kazachstańskiego Związku Piłki Nożnej. Teraz natomiast równie interesujące wieści przekazuje portal "Oriental Sports Daily". Okazuje się, iż 53-latek znalazł się w gronie kandydatów na nowego trenera kadry Chin, którą od czerwca tymczasowo opiekuje się były asystent zwolnionego już Branko Ivankovicia, czyli Dejan Djurdjević.
ZOBACZ TEŻ: Czegoś takiego Ekstraklasa dawno nie widziała. Niewiarygodne co robiła Pogoń
Aż trudno uwierzyć, żeby od lat pracujący w Polsce Probierz miał nagle obrać tak egzotyczny kierunek, ale bardziej realistyczna wydaje się inna opcja. Chiny mają bowiem być też zainteresowane usługami Macieja Skorży, czyli szkoleniowca doskonale znanego na azjatyckim rynku. Były trener m.in. Lecha Poznań w tej chwili prowadzi japońską Urawę Red Diamonds, a w przeszłości pracował też w reprezentacji Zjednoczonych Emiratów Arabskich do lat 23.


niedługo przekonamy się, czy Chińczycy faktycznie zdecydują się i przekonają na jednego z Polaków. Warto jednak podkreślić, iż ich reprezentacja nie ma już szansy na grę w mundialu w USA, Kanadzie i Meksyku. Nowy selekcjoner miałby skupić się na przygotowaniach do Pucharu Azji w 2027 roku.
Idź do oryginalnego materiału