Mateusz Łęgowski we wrześniu 2022 r. rozegrał pierwszy i dotychczas ostatni mecz w reprezentacji Polski (0:2 z Holandią). Rok później przeszedł z Pogoni Szczecin do Salernitany, wówczas występującej w Serie A, za 3 mln euro i mógł mieć nadzieję na kolejne kroki do przodu. Tymczasem sprawy potoczyły się zgoła inaczej.
REKLAMA
Zobacz wideo Syn Jana Urbana skradł show! "Będę musiał się przejechać"
Mateusz Łęgowski na wylocie z Salernitany. To ma być jego nowy klub. Bez szału
Z włoskim klubem pomocnik zaliczył spadek, a po 32 rozegranych spotkaniach (jedno w nowym sezonie) został wypożyczony do szwajcarskiego Yverdonu Sport. Tam występował regularnie, jednak znów skończyło się degradacją. W dodatku Łęgowski wracał nie do drugo-, a trzecioligowej Salernitany, co skłania ku transferowi.
Wygląda na to, iż pomocnik zagra w drugoligowcu, ale z innego kraju. Konkretnie w 1. FC Nuernberg. "Jak informuje 'Il Mattino' [...]. Polak, jest bliski transferu do Niemiec. Oba kluby osiągnęły wstępne porozumienie, którego warunki nie zostały jeszcze doprecyzowane" - czytamy w serwisie tuttomercatoweb.com.
Takie rozwiązanie wydaje się korzystne dla obu stron. "Urodzonemu w 2003 r. zawodnikowi pozostał rok kontraktu z Salernitaną, która naciska na transfer definitywny" - zaznaczono. To bowiem dla Włochów ostatnia szansa, by solidnie zarobić na transferze Łęgowskiego, który raczej woli uniknąć występów na trzecim poziomie. Choć w przypadku zawodnika niedawno aspirującego do reprezentacji Polski (debiutował u Czesława Michniewicza, ale był powoływany też przez Fernando Santosa i Michała Probierza), przenosiny z Serie C do 2. Bundesligi trudno nazwać awansem sportowym.
Mateusz Łęgowski dołączy do 1. FC Nuernberg. Spotka tam "polską" legendę
Pomocnik może mieć ułatwione wejście do klubu z Norymbergi ze względu na osobę trenera. Jest nim legendarny Miroslav Klose, który mógłby dogadywać się z 22-latkiem po polsku. W kadrze jest też dwóch polskich piłkarzy: bramkarz Robin Lisewski oraz pomocnik Eryk Grzywacz.
Zobacz również: "Idealny sukcesor Lewandowskiego" ma dość. Barcelona już zaciera ręce
jeżeli Mateusz Łęgowski ostatecznie trafi do Niemiec, będzie to dla niego nowy przystanek w karierze. Poza wspomnianymi pobytami we Włoszech i Szwajcarii zaliczył również epizod w Hiszpanii, gdyż jako piłkarz akademii Pogoni Szczecin został wypożyczony do Valencii U-19 (sezon 2019/2020).