Ale numer! Tylko spójrz, kto był na meczu Kiwiora i Bednarka

2 godzin temu
Sporo mówi się ostatnio o świetnej postawie Jakuba Kiwiora oraz Jana Bednarka w barwach FC Porto. Portugalska drużyna z Polakami w składzie prezentuje wręcz żelazną obronę. O klasie reprezentantów Biało-Czerwonych na własne oczy mogła przekonać się w niedzielę jedna z najbardziej popularnych postaci polskiej muzyki. choćby ubrała się do okazji.
Jan Bednarek zawodnikiem FC Porto został pod koniec lipca i od początku prezentował się w barwach nowego klubu bardzo solidnie. Miesiąc później w Portugalii dołączył do niego Jakub Kiwior. Polscy obrońcy stworzyli w ekipie Francesco Farioliego zaporę nie do przejścia. W pięciu meczach, które rozegrali razem, nie stracili ani jednej bramki (Porto co prawda niedawno wygrało z Crveną zvezdą 2:1, ale wtedy na boisku nie pojawił się Kiwior). Nic nie zmienił też niedzielny hit ligi portugalskiej przeciwko Benfice, który zakończył się wynikiem 0:0.


REKLAMA


Zobacz wideo Marcin Borski o aferze podczas meczu: Rozpętała się awantura i skończyłem w szpitalu


Wielka gwiazda obserwowała zmagania Polaków w Portugalii
Obecność znajomych twarzy w FC Porto oczywiście sprawiła, iż polscy kibice zaczęli wyjątkowo mocno interesować się ligą portugalską. Kiwior oraz Bednarek stanowią też w końcu o sile naszej reprezentacji. Jak się okazuje: na niedzielny mecz Polaków wybrała się Sanah, czyli jedna z w tej chwili największych gwiazd polskiej muzyki. Mogliśmy dowiedzieć się tego z Instagrama Julii Bednarek, żony polskiego piłkarza, która towarzyszyła na trybunach piosenkarce.


Sanah nie jest specjalnie kojarzona ze sportem, choć w poprzednim roku była widziana wraz z mężem na meczu Polski z Portugalią w Lidze Narodów. W trakcie spotkania FC Porto z Benficą zaprezentowała się jednak jak prawdziwa fanka piłki nożnej. Miała przywdziany biało-niebieski trykot z nazwiskiem "Bednarek" na plecach. Piosenkarka prawdopodobnie liczyła, iż zobaczy na Estadio do Dragao pasjonujące widowisko, ale mecz nie tylko był pozbawiony bramek, ale miał w ogóle kilka sytuacji bramkowych.
Kolejna okazja do zobaczenia w akcji Bednarka i Kiwiora w Portugalii nadejdzie 18 października. Wtedy Porto zmierzy się na wyjeździe z Celoricense.
Idź do oryginalnego materiału