Kłopoty, kłopoty Barcelony. Wpłynął pozew do sądu

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Albert Gea


FC Barcelona wciąż walczy z gigantycznymi problemami finansowymi. Z tego powodu ma bardzo ograniczone możliwości w sprowadzaniu nowych piłkarzy. Mimo to w ostatnich latach i tak dokonała kilku spektakularnych transakcji. Pytanie tylko, czy uczciwie. Agent piłkarski Isaac Lopez, który pośredniczył przy sprowadzeniu jednej z gwiazd, twierdzi, iż został oszukany. Złożył choćby pozew do sądu.
Lato 2022 r. było dla FC Barcelony wyjątkowo intensywnym czasem. Wówczas wracający na stanowisko prezydenta klubu Joan Laporta zdecydował się radykalne kroki. Uruchomił tzw. dźwignie finansowe, czyli wyprzedał część aktywów, aby móc przeprowadzić najważniejsze transfery. Wtedy też drużynę zasilili Robert Lewandowski, Raphinha czy Jules Kounde. W związku z przyjściem tego ostatniego pojawiły się jednak poważne oskarżenia.

REKLAMA







Zobacz wideo GKS Katowice walczy o utrzymanie w PlusLidze. Łukasz Usowicz: Pokazaliśmy, iż dalej wierzymy



Zamieszanie wokół transferu Kounde. Agent składa pozew przeciwko Barcelonie
Jak ujawnił dziennikarz hiszpańskiego "Jijantes" Carlos Monfort, agent piłkarski, który pomógł w finalizacji tego transferu, czuje się oszukany przez klub i postanowił iść z tym do sądu. - Pośrednik przy transakcji Kounde pozywa Barcelonę za niewypłacenie mu prowizji w wysokości 3 milionów dolarów. Isaac T. Lopez brał udział w negocjacjach i mówi, iż odegrał "kluczową rolę w negocjacjach i pozyskaniu zawodnika" - napisał na platformie X.



Według "Jijantes" pozew miał wpłynąć w środę po południu. Lopez twierdzi, iż "prezydent FC Barcelony Joan Laporta zwrócił się do niego, biorąc pod uwagę jego dobre relacje z Monchim (ówczesnym dyrektorem sportowym Sevilli, w której grał Kounde - przyp. red.), z prośbą o interwencję w imieniu Barcelony, ponieważ w trakcie tej operacji środkowym obrońcą interesowała się Chelsea". Agent miał odegrać "istotną i decydującą rolę w negocjacjach i późniejszym przejęciu zawodnika".


Sąd będzie miał za zadanie ustalić, czy rzeczywiście FC Barcelona ma dług wobec Lopeza, czy też zapłata prowizji nie została uwzględniona w uzgodnionych warunkach. Wicemistrzom Hiszpanii grożą więc konsekwencje finansowe, które z pewnością nie poprawią ich sytuacji ekonomicznej.


Sam Jules Kounde w drużynie z Barcelony odnalazł się znakomicie. W obecnym sezonie jest jej podstawowym prawym obrońcą. Może też grać na pozycji stopera. We wszystkich rozgrywkach wystąpił w 36 spotkaniach, w których zdobył trzy bramki i zaliczył siedem asyst.
Idź do oryginalnego materiału