Klęska polskiego klubu, to był nokaut. Gwiazdor ligi rozczarował

2 dni temu
Zdjęcie: Piotr Pawlicki ze skwaszoną miną


Mecz Bayersystem GKM-u z Krono-Plast Włókniarzem ledwo się rozpoczął, a już było po wszystkim. Grudziądzanie zafundowali przyjezdnym tęgie lanie. Już na półmetku starcia prowadzili 20-punktami. Gości z Częstochowy martwić może postawa Piotra Pawlickiego. Czołowy zawodnik PGE Ekstraligi wrócił po groźnej kontuzji i wszystkich rozczarował. Gołym okiem było widać, iż wypadek w Rybniku zostawił na nim ślad.
Idź do oryginalnego materiału