Klasy nie kupisz. Oto jak Switolina zwróciła się do Polaków

1 dzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Aleksandra Szmigiel


Reprezentacja Ukrainy wywalczyła awans do turnieju finałowego Billie Jean King Cup w Shenzhen, wygrywając mecze z Polską i Szwajcarią w kwalifikacjach w Radomiu. Awans Ukrainie zapewniła Elina Switolina, wygrywając w dwóch setach z Jil Teichmann. Po zakończeniu turnieju Switolina zadedykowała wygraną ukraińskim żołnierzom, a potem zwróciła się do Polaków. Pojawiły się dwa słowa napisane w języku polskim.
Reprezentacja Polski nie awansowała do turnieju finałowego Billie Jean King Cup. Mimo iż Biało-Czerwone pokonały 3:0 Szwajcarię, to potem tym samym wynikiem uległy 0:3 Ukrainie. Ukraina wygrała turniej kwalifikacyjny w Radomiu, a awans przypieczętowała wygraną 6:4, 6:2 Eliny Switoliny nad Jil Teichmann. Tym samym nasze wschodnie sąsiadki będą rywalizować w dniach 16-21 września w finałach w Shenzhen.


REKLAMA


Zobacz wideo Kamery są prawie wszędzie. "Świątek będzie musiała się tłumaczyć"


Czytaj także:


Hiszpanie reagują na losowanie w Stuttgarcie. Co ze Świątek?


Switolina podziękowała Polakom po turnieju BJKC. "Z całego serca"
W niedzielę Switolina opublikowała post w mediach społecznościowych. W nim podsumowała zakończony turniej Billie Jean King Cup. W nim zwróciła się też do Polaków. "Z całego serca dziękujemy Polakom za ciepłe przyjęcie. Sprawiliście, iż czuliśmy się jak w domu. To samo poczucie dajecie milionom Ukraińców przez ostatnie trzy lata" - napisała tenisistka, a potem skwitowała w języku polskim: "Dziękuję bardzo".


Switolina zadedykowała zwycięstwo Ukrainy ukraińskim żołnierzom. "Chcemy zadedykować tę historyczną wygraną - osiągnięcie finałów Billie Jean King Cup - naszym żołnierzom. To dzięki Wam mamy możliwość gry, wygrywania i reprezentowania ukraińskiej flagi na światowej scenie. Jesteście naszą siłą i największym źródłem do inspiracji. Jesteśmy bardzo wdzięczni Ukraińcom oraz wszystkim kibicom za ogromną wiarę i wsparcie. Ze zbliżającą się Wielkanocą - czasem dla rodziny i bliskości - chcemy przypomnieć światu o tysiącach ukraińskich dzieci, które zaginęły, zostały siłą wywiezione do Rosji" - pisze Ukrainka.


Czytaj także:


Czarne chmury nad Djokoviciem. "Współczuję wszystkim, którzy musieli to oglądać"


Tak Switolina czuła się w Radomiu. "Jakbyśmy grali w Kijowie"
Switolina komentowała wynik Ukrainy w całym turnieju kwalifikacyjnym zaraz po zakończeniu spotkania z Teichmann. Tenisistka mówiła wprost, jak jej się grało w Radomiu.
- Atmosfera dzisiaj była wyjątkowa. Było tak wielu Ukraińców, tak dużo wsparcia, to było po prostu niesamowite. Miałam wrażenie, jakbyśmy grali w Kijowie, Charkowie czy Odessie. Przeżyłam niesamowite wrażenie, dosłownie dostałam gęsiej skórki. Pamiętam mecze, które grałyśmy u siebie. Bardzo mi brakuje tego wsparcia, więc cieszę się, iż udało mi się wygrać. Dziś nie było nam łatwo po pierwszym meczu, ale czułam, iż mamy dobrego ducha walki - skomentowała Switolina.


Zobacz też: Kapitalny finał Majchrzaka! Pokonał wielkoszlemowego mistrza
Polska weźmie udział w play-offach Billie Jean King Cup, które odbędą się w dniach 14-15 lub 15-16 listopada br. Zagrają w nim zespoły z drugich i trzech miejsc w turniejach kwalifikacyjnych. Poza Polską i Szwajcarią zobaczymy w nich Kanadę, Czechy, Słowację, Australię, Holandię, Rumunię, Brazylię, Danię, Kolumbię i Niemcy.
W turnieju finałowym Billie Jean King Cup zagrają Chiny (gospodarz), Włochy (obrońca tytułu), Wielka Brytania, Japonia, Kazachstan, Hiszpania, Ukraina i Stany Zjednoczone.
Idź do oryginalnego materiału