Klamka zapadła. Naomi Osaka podjęła ostateczną decyzję. Koszmar

2 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Tingshu Wang


Japońscy fani tenisa już niewątpliwie nie mogli doczekać się występu Naomi Osaki w turnieju WTA 500 w Tokio. Niestety czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa zmuszona była przekazać kibicom hiobowe wieści, ogłaszając oficjalne wycofanie się z "domowej" rywalizacji. Powodem jest kontuzja, której Osaka doznała w 1/8 finału turnieju w Pekinie.
Po zakończeniu rywalizacji w wielkoszlemowym US Open, gdzie odpadła w drugiej rundzie, wyeliminowana przez Karolinę Muchovą, Naomi Osaka miała prawie miesięczną przerwę od gry. Do akcji wróciła dopiero pod koniec września na turnieju WTA 1000 w Pekinie. Japonce poszło tam naprawdę solidnie. Ograła m.in. Kazaszkę Julię Putincewą czy Włoszkę Lucię Bronzetti i dotarła aż do 1/8 finału.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski znów błyszczy! Szaleństwo przed meczem Polska - Portugalia


Pekiński dramat Naomi Osaki
Niestety dla niej tam nie udało jej się przejść późniejszej zwyciężczyni całej rywalizacji Coco Gauff, ale powód porażki sprawił, iż był to podwójny dramat. Otóż przy stanie 1:1 w setach (6:3, 4:6 z perspektywy Japonki) Osaka musiała wycofać się z dalszej gry. Okazało się, iż powodem był uraz pleców. - Bolały mnie już na ostatnim treningu i szczerze mówiąc, nie byłam pewna, czy w ogóle będę mogła grać, ale chciałam spróbować. Niestety w trakcie meczu sytuacja stopniowo się pogarszała - pisała wówczas po wszystkim czterokrotna mistrzyni wielkoszlemowa.


Osaka potwierdziła hiobowe wieści. Turniej w Tokio bez jej udziału
Skala koszmaru była o tyle duża, iż już 21 października startuje turniej WTA 500 w Tokio, czyli rzecz jasna w stolicy kraju pochodzenia Osaki. Pojawiła się spora obawa, iż nie będzie mogła ona wystąpić z powodu urazu. Te obawy niestety przemieniły się w rzeczywistość. Japonce nie udało się wyleczyć na czas, przez co wycofała się z tokijskiej rywalizacji. To wielki cios zarówno dla zawodniczki, jak i jej kibiców, którzy z pewnością wyczekiwali jej występu. Osaka to jednokrotna zwyciężczyni rywalizacji w Tokio. Udało jej się to w 2019 roku, gdy pokonała w finale Anastazję Pawluczenkową.


Rywalizacja w Tokio rozpocznie się w poniedziałek 21 października, a zakończy w niedzielę 27 października. Obrończynią tytułu z zeszłego roku jest Rosjanka Weronika Kudermietowa, która pokonała wówczas m.in. Igę Świątek. Najwyżej rozstawioną zawodniczką w tym roku będzie trzecia rakieta świata Jessica Pegula.
Idź do oryginalnego materiału