Kataklizm w Hiszpanii. La Liga reaguje. Co z meczami Realu i Barcelony?

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Susana Vera


Śmiercionośna powódź, która nawiedziła południowo-wschodnią część Hiszpanii, to jedna z największych tragedii w historii tego kraju. Z tego powodu zagrożone były piłkarskie mecze, które miały zostać rozegrane w okolicy Walencji w najbliższy weekend. Valencia złożyła wniosek o przełożenie spotkania z Realem Madryt. La Liga ogłosiła, ze nie tylko zgodzi się na tę prośbę, ale również rozszerzy ją o inne spotkania.
Real Madryt po kompromitującej porażce w sobotę z FC Barceloną ma sporo do myślenia. Jego strata w ligowej tabeli wynosi już sześć punktów, a wobec aktualnej formy piłkarzy Hansiego Flicka, mało kto spodziewa się, iż w najbliższym czasie poniosą jakąś porażkę. Wydawało się, iż Real gwałtownie będzie miał okazję do rehabilitacji, natomiast najbliższe spotkanie ligowe zostało przełożone ze względu na katastrofalne zdarzenia w południowo-wschodniej części Hiszpanii.


REKLAMA


Zobacz wideo ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zwycięska w meczu z Będzinem. Mateusz Rećko zagrał przeciwko byłemu klubowi


La Liga podjęła decyzję. Wszystko jasne ws. tragicznej burzy w Hiszpanii
Valencia złożyła wniosek o przełożenie weekendowego meczu z Realem Madryt. Władze La Liga nie tylko zdecydowały się przystać na prośbę, ale poszły o krok dalej. Dziennik "AS" podaje, iż rozważano trzy scenariusze: przełożenie meczów, które mają odbyć się w prowincji Walencja, przełożyć wszystkie spotkania drużyn z Walencji czy choćby zawieszenie wszystkich spotkań tego dnia.
Ostatecznie zdecydowano się na tę drugą opcję. "Biorąc pod uwagę obecną sytuację, na prośbę klubów La Liga zwróciła się z prośbą do hiszpańskiej federacji RFEF o przełożenie meczów, które miały odbyć się w ten weekend we Wspólnocie Walenckiej: Villarreal CF - Rayo Vallecano, Valencia CF - Real Madryt, CD Castellon - RC Ferrol, CD Eldense - SD Huesca oraz Levante - Malaga" - czytamy w oficjalnym komunikacie.


Wszystkie pozostałe spotkania w lidze hiszpańskiej zostaną poprzedzone minutą ciszy ku pamięci ofiar tragicznej burzy. Parę godzin temu na taki ruch zdecydował się Real Madryt, który, zanim rozpoczął środowy trening, stanął w milczeniu na środku boiska. "Klub, jego prezes oraz zarząd chcą złożyć kondolencje rodzicom i bliskim osób, które zginęły w wyniku burzy. Okazujemy solidarność całej ludności dotkniętej tą katastrofą" - przekazał mistrz Hiszpanii w mediach społecznościowych.
Według mediów wskutek burzy Dana zginęło ponad 90 osób. Dziennik "La Vanguardia" zdradził, iż prezydent Carlos Mazon nie chciał powiedzieć, ile dokładnie osób, natomiast uruchomiono procedurę "wielu ofiar". Dodano, iż jest to najgorsza tragedia spowodowana przez burzę od 1982 roku. W tej chwili w akcjach ratunkowych bierze udział 1034 żołnierzy.


Po 11. kolejkach La Liga Real Madryt zajmuje pozycję wicelidera tabeli z dorobkiem 24 pkt i sześcioma straty do FC Barcelony. Valencia jest na ostatnim miejscu, mając zaledwie siedem pkt. Niebawem dowiemy się, na kiedy władze ligi zaplanują bezpośredni mecz.
Idź do oryginalnego materiału