Kasia Zillmann zdobyła srebrny medal z IO w Tokio. Teraz ma chrapkę na kryształową kulę w "Tańcu z gwiazdami"

1 dzień temu
Srebrna medalistka olimpijska w wioślarstwie, Kasia Zillmann, w programie "Ja wysiadam" opowiedziała o drodze do olimpijskiego podium, kryzysie po igrzyskach w Tokio i operacji kolana, a także o nowym rozdziale - udziale w programie "Taniec z Gwiazdami". - Nie wyobrażałam sobie tańczyć z mężczyzną. To jest moja misja - pokazać, iż świat nie jest tak dualistyczny, jak się wszystkim wydaje - podkreśliła Zillmann. Zapnijcie pasy i zobaczcie wszystkie przystanki w naszym dzisiejszym rozkładzie jazdy.
Nowe odcinki "Ja wysiadam" w poniedziałek o godz. 20 na YouTube.


REKLAMA


Kasia Zillmann to jedna z najwybitniejszych polskich wioślarek, srebrna medalistka olimpijska z Tokio, a dziś także uczestniczka najpopularniejszego tanecznego show w kraju. W szczerej rozmowie wraca do swoich sportowych początków, opowiada o tym, co działo się po igrzyskach, a także o odwadze bycia sobą - zarówno na torze, jak i w życiu prywatnym. Zdradza też, jak przygotowuje się do nowego wyzwania na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" i dlaczego "nie wyobrażała sobie tańczyć z mężczyzną". Zobaczcie, co nam zdradziła.


Zobacz wideo Kasia Zillman o "Tańcu z gwiazdami": "Nie miałam tego w bingo na 2025 rok, ale mam chrapkę na kryształową kulę"


Katarzyna Zillmann zaczynała jako lekkoatletka
kilka osób wie, iż Katarzyna Zillmann, zanim została wioślarką, najpierw jako dziecko trenowała lekkoatletykę. Jako dziecko marzyła o byciu sportsmenką i godzinami biegała wokół bloku, wyobrażając sobie kibiców na stadionie. Biegi, skok w dal, zawody szkolne - aż w końcu trafiła do przystani wioślarskiej, gdzie przycumowała na dłużej.
Od razu wciągnęła mnie społeczność, poranne treningi i wspólny rytm życia
- wspomina. Ciężka praca przynosiła kolejne efekty - medale mistrzostw Europy, mistrzostw świata, aż w końcu w 2021 roku stanęła na podium najważniejszej imprezy dla sportowców, czyli igrzysk olimpijskich w Tokio. A co się czuje, kiedy dopływa się na metę i wie się, iż na stałe zapisało się na kartach historii?
Na mecie spadły ze mnie trzy tony. To było spełnienie po piętnastu latach pracy
- mówi z dumą.


Kryzys, kontuzja i walka o powrót
Choć medal z Tokio był zwieńczeniem wieloletnich wysiłków, zaraz po igrzyskach nadszedł trudny czas. Kontuzja kolana, operacja i konieczność przerwy od sportu sprawiły, iż - jak sama przyznaje - straciła poczucie sportowej tożsamości. - To był jeden z gorszych momentów w moim życiu - wyznała. Z perspektywy czasu dostrzega jednak, iż kryzys nauczył ją cierpliwości i odporności. Dziś z uśmiechem mówi o powrocie: chce odbudować formę i celuje w igrzyska w Los Angeles 2028. - W wytrzymałościowych sportach trzydziestka to moment, kiedy zbiera się żniwo lat pracy - dodaje.
Kasia Zillmann zatańczy w "Tańcu z gwiazdami" z Janją Lesar
Zanim jednak wróci na pełne obroty w sporcie, Kasia Zillmann podjęła zupełnie inne wyzwanie - udział w "Tańcu z Gwiazdami". Jej partnerką jest doświadczona tancerka Janja Lesar, z którą tworzą pierwszą kobiecą parę w historii programu.
Nie wyobrażałam sobie tańczyć z mężczyzną, to jest moja misja - pokazać, iż świat nie jest aż tak dualistyczny
- podkreśla. Choć przyznaje, iż taniec jest dla niej "hardcorem", cieszy się z nowych rzeczy, jak nauka pracy z ciałem, świadomości ruchu i nowej energii. Kasia Zilmann jest przyzwyczajona do sportowej rywalizacji, dlatego nie ukrywa, iż marzy o kryształowej kuli. - Jestem sportowcem - jak staję na starcie, to zawsze po to, żeby wygrać - deklaruje.
o ile przegapiliście poprzedni odcinek "Ja wysiadam" to możecie go obejrzeć poniżej!
Idź do oryginalnego materiału