
Kamaru Usman w przeszłości robił furorę. Nigeryjczyk był choćby mistrzem wagi półśredniej UFC, ale ostatnimi czasy jego rekord zawodowych walk mocno podupadł. „Nigeryjski Koszmar” w weekend wygrał pierwszą walkę od czterech występów i już chce największych sportowych wyzwań!
Usman w minioną sobotę na gali UFC on ESPN 69 w Atlancie zmierzył się z rozpędzonym serią zwycięstw Joaquinem Buckleyem. Nigeryjczyk starcie to całkowicie zdominował i ostatecznie wygrał jednogłośną decyzją sędziów.
Tym samym Usman przełamał serię trzech porażek z rzędu i wrócił do wygrywania.
- ZOBACZ TAKŻE: Don Diego zawalczy na FAME 26! Mistrz GROMDY weźmie udział w wielkim turnieju
Kamaru Usman wygrał pierwszą walkę od czterech występów
Po wygranej Usmana na UFC w Atlancie gratulacje Nigeryjczykowi wysłał były mistrz wagi półśredniej Belal Muhammad, który choćby rzucił Usmanowi wyzwanie i napisał na portalu X „Do zobaczenia wkrótce”:
Congrats see you soon
— Belal Muhammad (@bullyb170) June 15, 2025Usman na konferencji prasowej po gali UFC Atlanta ironizował, iż nie kojarzy Belala Muhammada, a walką, która go teraz interesuje jest starcie z mistrzem wagi półśredniej UFC:
„Kto to jest (o Muhammadzie)? Bądźmy szczerzy – jestem największy w tej dywizji wagowej. Chodzi o rozrywkę. UFC to firma rozrywkowa. Chcesz zorganizować największą walkę? To zatrudnij mnie! Następny będzie zwycięzca z walki Jack Della Maddalena vs Islam Makhachev. jeżeli wygra to Makhachev, to będzie walka byłego lidera P4P z obecnym liderem P4P. Kto za to nie zapłaci, żeby to obejrzeć?”
A Wy chcielibyście w przyszłości zobaczyć starcie Makhachev vs Usman?