Kajetanowicz: Odzyskałem swoje tempo

rallypl.com 2 godzin temu

Rajd Sardynii, rozgrywany w ekstremalnych upałach i na wyjątkowo wymagających trasach, zakończył się sukcesem duetu Kajetan Kajetanowicz – Maciej Szczepaniak. Reprezentanci ORLEN Rally Team uplasowali się na drugim miejscu zarówno w klasyfikacji WRC2 Challenger, jak i WRC2.

To już szósta runda tegorocznych mistrzostw świata, której gospodarzem była śródziemnomorska Sardynia. Od ponad dwudziestu lat rajd ten przyciąga czołowych zawodników WRC, zyskując miano jednej z najbardziej malowniczych, ale też najtrudniejszych imprez w całym kalendarzu. Tegoroczna edycja potwierdziła tę opinię. Zawodnicy musieli zmierzyć się z ponad 30-stopniowym upałem oraz wymagającą, techniczną trasą, która nie wybaczała błędów i wymagała maksymalnej koncentracji. Przed nimi było 16 odcinków specjalnych o łącznej długości 320 kilometrów.

Dla Kajetanowicza i Szczepaniaka był to już siódmy wspólny występ w Sardynii, jednak tym razem startowali w nowym dla siebie aucie – Toyocie GR Yaris Rally2. Polacy rozpoczęli rajd ostrożnie, skupiając się na dopracowaniu ustawień samochodu i stopniowo podkręcali tempo, nie popełniając przy tym istotnych błędów. Szczególnie wyróżnili się podczas sobotniego etapu – najdłuższego i najtrudniejszego w całym rajdzie – co pozwoliło im wskoczyć na drugą lokatę w WRC2 Challenger i znaleźć się w pierwszej trójce klasyfikacji WRC2. Emocje sięgnęły zenitu w niedzielę, gdy zarówno Polacy, jak i ich główni rywale mieli drobne przygody, co sprawiło, iż przed ostatnim odcinkiem wynik końcowy wciąż pozostawał niewiadomą. Ostatecznie Kajetanowicz i Szczepaniak obronili drugą pozycję w obu kategoriach, zdobywając cenne punkty do klasyfikacji sezonu.

Kajto.pl

„To był dla nas bardzo udany weekend. Do pierwszego miejsca w WRC2 Challenger i WRC2 zabrakło dosłownie kilku sekund. Mieliśmy trochę problemów, było kilka złych decyzji i błędów, bo mimo wszystko się one zdarzały, w większości drobne, ale jeden skończył się minutową stratą. Bez niego na pewno byłoby znacznie lepiej, ale takie są rajdy, a zwłaszcza tak trudne, jak Sardynia. Jestem bardzo zadowolony, odzyskałem swoje tempo w tym samochodzie. Cieszę się, robię postępy. Cały zespół ORLEN Rally Team też spisał się dobrze. Oczywiście wiele przed nami, zdajemy sobie z tego sprawę. Natomiast jedziemy do Grecji z dobrymi punktami. Dziękuję całej rodzinie. Mamo, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, kocham Cię bardzo. Bez mojej rodziny nie miałbym takiego powera i wsparcia, które jest mi potrzebne. Dziękuję oczywiście kibicom, ich doping tu był niesamowity.” – mówił po rajdzie Kajetan Kajetanowicz.

Idź do oryginalnego materiału