Kacper Andrzejewski jest zadowolony ze swojej postawy. Chłodna głowa przed rewanżem

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz wygrała pierwszy mecz w dwumeczu, który zadecyduje o tym, kto wystartuje za rok w PGE Ekstralidze. Choć zaliczka zespołu startującego w tej chwili na zapleczu PGE Ekstraligi nie jest wysoka, dlatego w rewanżu wszystko może się wydażyć. Jednym z ważniejszych elementów układanki Tomasza Bajerskiego w meczu ze Stalą był Kacper Andrzejewski. Junior gospodarzy zdobył tego dnia cztery punkty z dwoma bonusami.

Początek spotkania dla mnie był średni. Chciałem tę dwójkę z bonusem. Czułem, iż byłem w stanie to zrobić. Troszeczkę zabrakło czegoś, gdzieś tam popełniłem błąd, za późno się na tę dobrą ścieżkę wyniosłem. Natomiast końcówka, no teoretycznie wykonałem swoje zadanie. Thomsen dzisiaj dziewiętnaście punktów zrobił. Więc mimo wszystko cieszę się, iż udało się zrobić ten jeden bonus razem z Szymkiem na trzy do trzech.

Chłodna głowa

Mimo iż sezon 2025 zbliża się ku końcowi, to junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz skupia się na ostatnim zadaniu ligowym w tym roku i z oceną całego sezonu chce wstrzymać się do momentu ostatniego biegu w spotkaniu przeciw Gezet Stali Gorzów na ich terenie.

Zobaczymy, co się wydarzy za tydzień. Na ten moment jeszcze tego nie oceniam. Końcową ocenę myślę, iż też sobie sam wystawię w przyszłym tygodniu. w tej chwili coś już w głowie na ten temat mam. Natomiast w stu procentach będę mógł wszystko ocenić za tydzień.

Kacper Andrzejewski o fazie play-off

Jak wiadomo runda zasadnicza a faza play-off to dwie zupełnie inne historie. Każdy z tych etapów sezonu rządzi się swoimi prawami i mimo iż oba są bardzo istotne, to prawdziwych żużlowych ekspertów poznaje się po tym, jak potrafią dowieźć świetne wyniki od początku do końca sezonu. Kacper Andrzejewski zapytany o to, czy jest zadowolony ze swojej postawy, w najważniejszych jak do tej pory meczach ligowych sezonu stwierdził, iż zawsze jest miejsce na poprawę.

Zawsze może być lepiej. W końcu samych trójek nie woziłem. Aczkolwiek myślę, iż całkiem przyzwoity wynik jak na to, jak miałem czasami momenty, w których no nie ukrywam, męczyłem się. Więc gdzieś tam powoli idzie to w dobrą stronę cały czas. Na ten moment jest ok. Myślę, iż spełniam też w jakimś stopniu oczekiwania sztabu i kibiców, nie spotkałem się z żadnymi negatywnymi opiniami na mój temat, więc myślę, iż jest w porządku.

Tor ponownie zagadką

Na koniec padło jeszcze pytanie na temat przygotowania toru do meczu z Gorzowem w kontraście, do spotkania z Lesznem. Według Andrzejewskiego tor przygotowany na Gorzów nie był problemem jednak tor, który zastali w meczu przeciwko ,,Bykom” był jego ulubionym w tym roku.

Z tego, co wiem to tor, jaki był na mecz z Lesznem, był przygotowany w taki sposób, jaki był przypadkiem ze względu na pogodę. Taki jaki był dzisiaj, miał być planowo niby. Aczkolwiek o ile ja mam ocenić ten tor, według siebie to ten z Lesznem był najlepszy w całym roku.

Kacper Andrzejewski
Idź do oryginalnego materiału