K. Kochaniak: Gramy o swoje marzenia

1 godzina temu

“Chcemy piąć się w górę, a takie mecze mogą nam tylko pomóc, aby zrobić kolejny krok do przodu. Kibice będą mogli zobaczyć reprezentację Polski, która walczy, jest ambitna i gra o swoje marzenia” – mówi rozgrywająca Biało-Czerwonych Karolina Kochaniak przed wtorkowym meczem z mistrzyniami świata z Francji (godz. 21.00), którego stawką będą punkty zabrane do kolejnej rundy Mistrzostw Świata Kobiet 2025.

Biało-Czerwone w fazie grupowej Mistrzostw Świata Kobiet 2025 wykonały już plan minimum – wygrane z reprezentacjami Chin (36:20) i Tunezji (29:26) zapewniły naszej drużynie nie tylko awans do rundy głównej, ale również minimum dwa punkty zabrane ze sobą do kolejnego etapu turnieju.

W swoim ostatnim meczu fazy grupowej Mistrzostw Świata Kobiet 2025 reprezentacja Polski pod wodzą selekcjonera Arne Senstada zmierzy się z obrończyniami tytułu z Francji. Stawką spotkania będą punkty przenoszone do rundy głównej, a w konsekwencji lepsza pozycja wyjściowa w walce o ćwierćfinał. Obszerną zapowiedź meczu można przeczytać TUTAJ.

Przed spotkaniem porozmawialiśmy z jedną z najbardziej doświadczonych zawodniczek w kadrze i jedną z liderek zespołu, rozgrywającą Karoliną Kochaniak.

Jakim rywalem jest Francja, nasz kolejny rywal na mistrzostwach świata?

Karolina Kochaniak, rozgrywająca reprezentacji Polski: Bardzo mocnym. Reprezentacja Francji na każdej pozycji ma bardzo dobre zawodniczki, choćby pomimo tego, iż Francuzki na mistrzostwa przyjechały bez kilku bardzo dużych nazwisk. Potencjał tej drużyny jest jednak tak duży, iż jak jedna zawodniczka wypada, to na swoją szansę czekają już kolejne, które też pokazują wysoki poziom. Dlatego jestem pewna, iż czeka nas bardzo trudne spotkanie.

Co można zrobić, aby wbrew przewidywaniom sprawić we wtorek niespodziankę?

Przede wszystkim musimy bardzo mocno skupić się na sobie i na naszej grze. Trzeba wyeliminować błędy własne i głupie straty w ataku, bo to tylko negatywnie nas nakręca, a pozytywnie wpływa na rywalki, które będą z tego korzystać i wyprowadzać szybkie kontrataki. Nam bardzo zależy, żeby takich sytuacji było jak najmniej. Szczegółowy plan na mecz wspólnie ustalimy podczas analizy wideo.

Czy takie mecze wyzwalają w was dodatkową energię?

Do każdego meczu w reprezentacji podchodzimy skoncentrowane i pozytywnie nakręcone, ale takie mecze jak z Francją, kiedy mierzymy się z najmocniejszymi drużynami, są szczególnie fajne. Możemy wtedy pokazać sobie jako drużyna, iż potrafimy przeciwstawić się najsilniejszym rywalkom. Wciąż trochę nam brakuje, ale chcemy piąć się w górę, a takie mecze mogą nam tylko pomóc, aby zrobić kolejny krok do przodu.

Jaka jest siła naszej reprezentacji?

Mamy bardzo dobre skrzydłowe, z których powinniśmy korzystać jeszcze bardziej. Kiedy wejdziemy w mecz na dobrych obrotach i żyjemy spotkaniem, naszą siłą jest też twarda obrona. choćby siedząc z boku, fajnie wygląda, kiedy każda z nas walczy jedna za drugą i stanowimy prawdziwy zespół.

Dlaczego warto wam kibicować?

Kibice będą mogli zobaczyć reprezentację Polski, która walczy, jest ambitna i gra o swoje marzenia. W każdym meczu chcemy dawać z siebie maksimum, żeby być coraz bliżej światowej czołówki.

Mecz Polska – Francja rozpocznie się we wtorek 2 grudnia o godz. 21.00. Transmisja będzie dostępna w kanale TVP 1 oraz na stronie TVPSPORT.PL i w aplikacji mobilnej TVP Sport.

Idź do oryginalnego materiału