Hubert Jabłoński nabawił się kontuzji w bardzo nietypowy sposób podczas meczu Stali Gorzów z zesołem AVO KS Toruń w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Do incydentu doszło już po zakończeniu biegu numer 9. Jabłoński zderzył się ze swoim kolegą z pary. Kolizja okazała się fatalna w skutkach. Hubert Jabłoński złamał lewą nogę. Oznacza to dłuższą przerwę w startach młodzieżowca Gezet Stali Gorzów. Więcej na temat szczegółów tego wypadku przeczytać można tutaj.
Hubert Jabłoński już po operacji
Wychowanek Unii Leszno przekazał dzięki swoich mediów społecznościowych:
Jestem już po operacji – wszystko poszło zgodnie z planem. Teraz przede mną kilka tygodni rehabilitacji, ale działam dalej i walczę o szybki powrót na tor! Dziękuję Prezesowi Stali Gorzów, sztabowi szkoleniowemu oraz całemu zespołowi medycznemu za troskę, wsparcie i profesjonalną opiekę. Doceniam każdą wiadomość i dobre słowo – naprawdę dodają mi siły!
Jabłoński może mówić o dużym pechu. Sytuacja, która doprowadziła do takiej kontuzji, była bardzo niecodzienna. Teraz czeka go bardzo długa przerwa w startach. Dodatkowo bardzo straci na tym Gezet Stal Gorzów, która straciła w tym momencie podstawowego młodzieżowca.
Stal Gorzów traci juniora
Gezet Stal Gorzów będzie przez to poważnie osłabiona. Czeka ich spotkanie na trudnym terenie. Kolejne ich spotkanie odbędzie się w Grudziądzu. Gospodarze są w tym sezonie mocno nagrzani i liczą na kolejne zwycięstwo u siebie. Jednak Stal nie będzie prostym rywalem. Natomiast strata Huberta Jabłońskiego bardzo mocno wpłynie na rezultat tego spotkania.
Zastąpić Huberta Jabłońskiego będzie musiał Mikołaj Krok. Szesnastolatek znalazł się w składzie awizowanym na spotkanie w Grudziądzu. o ile chodzi o dotychczasowe statystyki tego zawodnika, to w tym sezonie odjechał 14 biegów w rozgrywkach U24 Ekstraligi. Na ten moment jego średnia biegopunktowa wynosi 0.786 pkt/bieg. Na pewno taki zawodnik ma okazję zaskoczyć, ale nie oszukujmy się, brak Jabłońskiego to ogromna strata dla Gorzowa.
Hubert Jabłoński
