Junior Polonii krytycznie o swoim występie. Niedosyt pozostał

speedwaynews.pl 1 dzień temu

Abramczyk Polonia Bydgoszcz dała swoim kibicom dużo powodów do euforii w ostatnim spotkaniu Metalkas 2. Ekstraligi. Bydgoszczanie pokonali na własnym obiekcie gości z Poznania 62:28. Jednym z wielu powodów do szczęścia tego dnia była postawa młodzieżowców, którzy w końcu pojechali, tak jak od nich oczekiwano, a można choćby stwierdzić, iż wykonali ciut więcej niż plan minimum. Bartosz Nowak w końcu solidnie zapunktował w wyścigu młodzieżowym i wygrał swój pierwszy bieg w tym sezonie. Natomiast jego partner Kacper Andrzejewski zdobył cztery punkty i dwa bonusy w trzech startach.

Juniorzy z Bydgoszczy wygrali podwójnie wyścig młodzieżowy z mocną parą gości. Pomimo zerówki w drugim starcie, Andrzejewski w swoim ostatnim biegu tego wieczoru zdobył dwa punkty z bonusem, przyjeżdżając za plecami Szymona Woźniaka, pokonał duet: Szymon Szlauderbach, Kacper Teska. Mimo tego junior Abramczyk Polonii Bydgoszcz czuje niedosyt po spotkaniu piątej kolejki na zapleczu PGE Ekstraligi.

Kacper Andrzejewski nie jest z siebie w pełni zadowolony?

Dzisiejszy wynik na pewno was cieszy. Natomiast jakie masz odczucia na temat swojego wyniku indywidualnego? Czy to jest wynik, który jest dla ciebie czymś, do czego dążysz, by punktować tak regularnie? Czy może jest to wynik ponad plan minimum i jesteś z niego zadowolony?

Kacper Andrzejewski (Abramczyk Polonia Bydgoszcz): Drużyna stabilnie. Każdy zrobił swoje, to na plus. Natomiast co do mojego wyniku. No cóż, ciężkie pytanie. Niby 4+2 to nie jest najgorszy wynik na juniora. Aczkolwiek tak jak z punktów jestem zadowolony, tak w skali od 1 do 10 na 6. Tak wydaje mi się, iż za swoją jazdę dałbym sobie takie 3 na 10. Bo brakowało mi prędkości. To była bardziej walka defensywna niż ściganie się. Trzeba wyciągnąć wnioski i jechać dalej.

Mówisz, iż dzisiaj bardziej jazda defensywna. To wynikało głównie z tego, jak dobre mieliście starty. Czy ta poprawa w startach to kwestia jakichś prac torowych? Czy jednak to po prostu kwestia treningów i dopasowania się do tego toru?

W stosunku do ostatniego spotkania czy start się jakoś różnił? Wydaje mi się, iż nie. Ponownie nie był przyczepny, więc takiego nie jestem fanem. Można było to zauważyć w moim drugim starcie, gdzie miałem kilka problemów. o ile spasuje się na takim twardym na trasę, to czasami jest problem ze startem. Czasami jest na odwrót. Natomiast dzisiaj te starty nie były najgorsze, powiedzmy tak.

Tor jeszcze nie jest idealny, ale wszystko zmierza w dobrą stronę

Co powiesz na temat toru? Z perspektywy widza wyglądało to dobrze. Czy tak właśnie było?

No tor wydaje mi się, iż zmierza w dobrą stronę. Aczkolwiek to jest za wcześnie, żeby stwierdzić czy tor jest dobry, czy nie. To raczej gdzieś tam w fazie rewanżów i play-off. Natomiast na ten moment kamieni nie ma. Można było dzięki temu się pościągać. Było dziś kilka fajnych akcji, więc wydaje mi się, iż tor też zamierza w dobrą stronę.

Jeszcze ostatnio mieliśmy jedną utartą ścieżkę do wyprzedzania. Dzisiaj tych możliwości było o wiele więcej. Czy tobie jako zawodnikowi odpowiada bardziej tor z większą ilością ścieżek do mijania, czy jednak wolisz dobry start i obronę pozycji na dystansie?

Wiadomo, łatwiej się jedzie z przodu. Wtedy się jedzie swoje, bo ma się pusty tor. Aczkolwiek ten tor jeszcze nie jest do ścigania w stu procentach, ponieważ te ścieżki nie są jeszcze takimi pewniakami. Ponieważ nie są to takie ścieżki, na które wjadę i wiem, iż ona mnie wyciągnie do przodu. Tutaj jest bardziej na zasadzie, wyda, nie wyda. Czasami wjadę i się napędzę a czasami nie. Po prostu potrzebujemy jeszcze troszeczkę czasu, żeby popracować nad tym torem, żeby było, tak jak ma być.

Czy Kacper Andrzejewski zacznie regularnie zdobywać satysfakcjonujące go punkty?
Idź do oryginalnego materiału