Jon Jones podjął decyzję by zakończyć zawodową karierę. Tom Aspinall został awansowany do rangi pełnoprawnego mistrza UFC w dywizji ciężkiej.
Dana White zaskoczył dziennikarzy i kibiców informacją, którą przekazał na konferencji prasowej po gali UFC w Azerbejdżanie. Dyrektor najlepszej ligi MMA na świecie powiedział, iż wczoraj zadzwonił do niego Jon Jones i przekazał, iż kończy zawodową karierę.
White zaznaczył, iż oznacza to, iż Tom Aspinall jest pełnoprawnym mistrzem, a nie tymczasowym. Anglik podczas kolejnego występu będzie zatem bronił adekwatnego, głównego pasa mistrzowskiego. Póki co nie znamy jeszcze terminu kolejnej walki Aspinalla.
Jon Jones walczył w organizacji UFC od sierpnia 2008 roku. Amerykanin ma na swoim koncie wiele wielkich zwycięstw, a przed przejściem do kategorii ciężkiej przez szmat czasu był mistrzem dywizji półciężkiej. Trzeba jednak pamiętać o tym, iż Jon w ostatnich pięciu latach stoczył zaledwie dwie walki i ewidentnie szykował się do zawieszenia rękawic na kołku.
Tom Aspinall gwałtownie zareagował na przejście na emeryturę Jona Jonesa. Anglik po awansowaniu do rangi pełnoprawnego mistrza UFC napisał na instagramie.
– Czas rozkręcić dywizję ciężką dla fanów. Aktywny pełnoprawny mistrz UFC.
Wygląda zatem na to, iż teraz przyjdzie nam odrobinę poczekać na ogłoszenie kolejnej walki Anglika. W czołówce kategorii jest kilka interesujących nazwisk choć ciężko nie odnieść wrażenia, iż w czołowej dziesiątce brakuje świeżej krwi.
