Jest oficjalny komunikat klubu ws. zdrowia Grabary. "Bardzo bolesna strata"

3 godzin temu
Zdjęcie: Screen Viaplay


VfL Wolfsburg wydał oficjalny komunikat w sprawie stanu zdrowia Kamila Grabary. Badania potwierdziły, iż polski bramkarz doznał kontuzji mięśnia czworogłowego uda. "To bardzo bolesna strata" - czytamy w "Kickerze".
Do 65. minuty wydawało się, iż Kamil Grabara będzie bardzo dobrze wspominał niedzielny wyjazdowy mecz VfL Wolfsburg z Eintrachtem Frankfurt (1:1). Drużyna Polaka prowadziła od 50. minuty po samobójczym golu Tuty, a pięć minut później nasz bramkarz popisał się kapitalną interwencją po uderzeniu Arthura Theate.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki o walkowerze dla Celticu: Wszyscy o tym wiedzieli! To nie wina Marty Ostrowskiej


Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego z lewej strony Belg był najsprytniejszy w polu karnym i z bliska oddał strzał głową. Grabara popisał się jednak świetnym refleksem i odbił piłkę ponad poprzeczkę. Niedługo później zszedł jednak z boiska.
W 63. minucie Polak wznowił grę wykopem od bramki i niemal od razu usiadł na murawie. Grabara przekazał sędziemu, iż nie jest w stanie kontynuować gry i po krótkiej interwencji medyków opuścił boisko. Jego miejsce zajął Marius Mueller.


- Nie wiem, jak poważny to uraz. Kamil mówił, iż nie był w stanie dalej kopać piłki - powiedział na konferencji prasowej trener VfL Wolfsburg Ralph Hasenhuettl. W poniedziałek Grabara przeszedł badania, a klub wydał oficjalny komunikat.
VfL Wolsburg wydał komunikat ws. Grabary
Niestety nie dowiadujemy się z niego, jak długo potrwa przerwa Grabary. Z komunikatu dowiadujemy się jedynie, iż Polak doznał kontuzji prawego uda, a VfL Wolfsburg będzie musiał sobie bez niego radzić "do odwołania".


"To bardzo bolesna strata dla drużyny. (...) Grabara, który był jednym z najlepszych zawodników w tym sezonie, na pewno nie zagra w sobotnim meczu z Bayerem Leverkusen i nie wiadomo, kiedy wróci na boisko" - czytamy w "Kickerze".


Grabara trafił do niemieckiego klubu latem zeszłego roku. Do tej pory rozegrał 23 mecze, puścił 34 bramki i ośmiokrotnie zachowywał czyste konto. Według not "Kickera" to szósty najlepszy bramkarz Bundesligi w tym sezonie.
Polak ma średnią not 2,98 i wyprzedzają go tylko Oliver Baumann z Hoffenheim, Peter Gulacsi z RB Lipsk, Nikola Vasilj z Sankt Pauli, Moritz Nicolas z Borussii Moenchengladbach oraz Robin Zentner z FSV Mainz.
Idź do oryginalnego materiału