Jest decyzja ws. licencji Lechii Gdańsk! Takiego skandalu dawno nie było

1 tydzień temu
Zdjęcie: Fot. Michał Ryniak / Agencja Wyborcza.pl


Lechia Gdańsk i Kotwica Kołobrzeg to dwa kluby, który w ostatnich tygodniach znajdowały się na świeczniku polskich kibiców. Wszystko z uwagi na kwestie proceduralne i zamieszanie związane z zawieszonymi licencjami na grę w ekstraklasie i pierwszej lidze. W piątek - w sprawie dwóch klubów - pojawiły się nowe informacje.
Lechia Gdańsk znakomicie rozpoczęła wiosnę w ekstraklasie. Zespół Johna Carvera najpierw zremisował z rewelacją ligi - Motorem Lublin (1:1), a następnie sensacyjnie pokonał Lecha Poznań (1:0). Serca gdańskich kibiców mogły zadrżeć z powodów zupełnie odległych od boiskowych. Chodziło o sprawy licencyjne.


REKLAMA


Zobacz wideo Co z tym Superpucharem Polski? "Robimy z siebie kretynów. Nikt tego nie szanuje"


Nowe wieści ws. licencji. Kibice Lechii i Kotwicy się ucieszą
"Jeżeli kibice Lechii Gdańsk liczyli na to, iż wygrana z Lechem Poznań (1:0) będzie zwiastunem lepszych czasów, to ich oczekiwania gwałtownie zostały zweryfikowane. Klub właśnie znów... stracił licencję na grę w Ekstraklasie. Ta została przyznana warunkowo, ale teraz okazuje się, iż Lechia znów mocno naruszyła przepisy" - pisał dziennikarz Sport.pl Bartosz Naus. Chodziło o płatność za Tomasza Wójtowicza, zawodnika Ruchu Chorzów.
W piątek okazało się, iż fani z Gdańska doczekali się dobrych wieści.
- Lechia Gdańsk w końcu zapłaciła Ruchowi Chorzów to na co się umówiono. Licencja została przywrócona. Mecz z Zagłębiem odbędzie się zgodnie z harmonogramem. Czekamy jeszcze na informacje odnośnie konsekwencji niedotrzymania terminu płatności - na swoim profilu na X poinformował publicysta portalu igol.pl Piotr Potępa.
- Uzupełnienie i małe sprostowanie do poprzedniej informacji odnośnie Lechii Gdańsk. Ruch pieniądze otrzyma od Ekstraklasy, a nie od Paolo Urfera. Nowa informacja jest taka, iż Lechia nie zostanie ukarana ujemnymi punktami - dodał po chwili Potępa.


Czytaj: "Jest do d**y". Legia Warszawa zrównana z ziemią. "No pokaż te jaja"
Informacje w sprawie Lechii przekazał także portal Meczyki.pl. - Jak udało nam się ustalić, w piątek rano wysłano przelew zaległych pieniędzy do Ruchu. Zaległa transza niedługo powinna trafić na konto pierwszoligowca. Według naszych informacji przelew wykonała Ekstraklasa S.A. w formie pożyczki obwarowanej cesją z gwarantowanej transzy wypłat od CANAL+ w przypadku jej niespłacenia przez Lechię - napisało wspomniane źródło.


Czytaj także:


Wicemistrz Polski leci w przepaść, a teraz jeszcze to. "Zniszczyli ten klub"


To sytuacja bez precedensu, która oburza. Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl napisał wprost: "Ekstraklasa S.A. sprząta po Lechii Gdańsk". Dziennikarz Viaplay Marcin Borzęcki dodawał, iż to "kompromitacja".


Dobre wieści napłynęły także dla sympatyków zespołu, którego trenerem został zimą Piotr Tworek. Zgodnie z planem w I lidze grę wznowi Kotwica Kołobrzeg. To klub, którzy także miał olbrzymie problemy organizacyjne.


- Kotwica Kołobrzeg z licencją na grę w rundzie wiosennej. Stal dostała informację, iż jutrzejszy mecz się odbędzie. Nie ma jeszcze pewności, co do zdjęcia zakazu transferowego - na portalu X przekazał dziennikarz Norbert Skórzewski.
Czas pokaże, jak potoczą się losy obu klubów. Lechia zajmuje 17. miejsce w ekstraklasie i w poniedziałek ma rozegrać mecz z Zagłębiem Lubin. Kotwica to 15. zespół I ligi i w sobotę zmierzy się ze Stalą Stalowa Wola.
Idź do oryginalnego materiału