Po 36 dniach od dymisji Michała Probierza reprezentacja Polski ma nowego selekcjonera. Jan Urban w środę podpisał kontrakt, a dzień później odbyła się premierowa konferencja prasowa. Podczas spotkania z mediami nie mogło zabraknąć pytań o Roberta Lewandowskiego. Nowy szkoleniowiec został spytany, jak sprawi, iż nasz napastnik znów zacznie strzelać dla kadry. Może spotka się z Hansim Flickiem?
REKLAMA
Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała
Urban wygłosił wywód o Lewandowskim. "Tutaj nie chodzi o trenera"
- Wydaję mi się, iż to nie jest kwestia, iż u poprzedniego trenera strzelał czy nie. Dla mnie Robert Lewandowski jest napastnikiem, który jeżeli mu stworzysz sytuacje, to on swoją pracę wykona perfekcyjnie. Strzelał gole wszędzie tam, gdzie był, ale tam tych sytuacji było faktycznie dużo - zaczął Urban, po czym rozwinął swoją myśl.
- Przykład przejścia do Barcelony. Pierwszy sezon: Robert jest królem strzelców i mistrzem Hiszpanii. Drugi sezon: zdecydowanie słabszy drużyny i Roberta też - to wszystko jest powiązane. Drużyna funkcjonuje, są sytuacje, Robert jest tak znakomitym zawodnikiem, dobrze czuje się w polu karnym, świetnie w wykończeniu. Co to oznacza? Że my musimy mu stworzyć jak najwięcej sytuacji. Tutaj nie chodzi o trenera, a grę drużyny - podsumował nowy selekcjoner.
Później Urban został dopytany, czy poleci do Barcelony spotkać się z Lewandowskim. - Nie patrzyłem jeszcze na loty. One z reguły nie są drogie - śmiał się Urban. - Na pewno to się stanie, natomiast nie wiem, w którym momencie. Będziemy rozmawiać, a żeby rozmawiać, to telefon nie jest środkiem, by podejmować ważne tematy. Trzeba przy wspólnym stoliku omówić na spokoju to, co się wydarzyło - powiedział.
Reprezentacja Polski pierwsze mecze pod wodzą Jana Urbana zagra we wrześniu. 4 września zmierzy się z Holandią w Rotterdamie, a trzy dni później u siebie z Finlandią.