W pierwszym meczu w kadrze od 2021 roku Kacper Kozłowski wypadł mniej więcej tak, jak większość drużyny - co najwyżej przeciętnie. Nie wpłynęło to jednak na postawę tureckich mediów, którzy w młodym pomocniku Gaziantep FK widzą nową gwiazdę jednego z największych krajowych klubów.
REKLAMA
Zobacz wideo Prawie cztery lata czekaliśmy na jego występ! Czy gwiazda Kozłowskiego znów zaświeci? Szymczak: Znowu jest regularny
Tureckie tornado transferowe
W rozmowie z TVP Sport Kozłowski przyznał, iż w tureckich mediach pojawia się sporo transferowych plotek. W reakcji na tę wypowiedź, w tureckich mediach pojawiło się mnóstwo transferowych plotek.
Co prawda Polak wspominał o możliwości odejścia latem do Fenerbahce, ale zdaniem dziennikarzy A Sporu, klubem najbardziej zainteresowanym pozyskaniem Kozłowskiego jest Galatasaray. Nazwisko to pojawia się też na listach życzeń innych klubów. Do transakcji miałoby dość w trakcie zimowego okienka transferowego.
Umiejętności Polaka wysoko ceni sobie trener Galatasaray, Okan Buruk. Na korzyść takiego ruchu działa również wszechstronność Kozłowskiego, który potrafi się odnaleźć na skrzydle, ale też w roli "dziesiątki".
Kozłowski w Galatasaray? Będzie drogo!
o ile to się wydarzy, Gaziantep zarobi wielkie pieniądze przy niewysokim wkładzie. 21-latek trafił do Turcji za jedyne 200 tysięcy euro. Teraz mówi się o kwocie wykupu choćby kilkadziesiąt razy wyższej. A cena może pójść do góry - obecny klub ani myśli Polaka sprzedawać, sam Kozłowski dobrze czuje się w drużynie, która rzadko przegrywa i gra ofensywnie, a jego kontrakt jest istotny do 2027 roku.
Pomimo młodego wieku, piłkarskie CV Kozłowskiego jest już okazałe. W ciągu swojej seniorskiej kariery 21-latek reprezentował barwy Pogoni Szczecin, Union Saint-Gilloise, Brighton and Hove Albion, Vitesse oraz Gaziantep FK. Czyżby ta lista miała się wydłużyć już za kilka miesięcy?