Jan Tomaszewski trafił do szpitala. "Ból był okropny. Nie mogę nic jeść i pić"

5 godzin temu
Jan Tomaszewski, były reprezentant Polski, jest w szpitalu, o czym informuje "Super Express". Wiadomo, co dolega 77-latkowi. - Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować - mówił legendarny bramkarz, którego czeka dłuższy pobyt w placówce medycznej. I zwrócił się do kibiców.
Jan Tomaszewski zapisał piękną kartę w historii polskiej piłki nożnej, a od lat występuje jako ekspert. 77-latek miewa też problemy zdrowotne, a w niedzielę wyszło na jaw, iż ponownie został poddany hospitalizacji.


REKLAMA


Zobacz wideo Kapitalny powrót Liverpoolu i fenomenalny Polak! Żelazny: Teraz by to nie przeszło


Jan Tomaszewski wylądował w szpitalu. Oto powód. "Mam wodowstręt i jadłowstręt"
Jak poinformował "Super Express", legendarny bramkarz w czwartek 15 maja wieczorem trafił do placówki z ostrym zakrzepem pęcherza. - Ból był okropny, nie do wytrzymania. Nie mogę nic jeść i pić, bo do dziś mam wodowstręt i jadłowstręt - zdradził Tomaszewski.


Jak w tej chwili wygląda sytuacja? - Kilku lekarzy rozmawia nad tym, jakie leki mi przepisać, żeby problem wyeliminować. Choć teraz ból jest nieco mniejszy, to wciąż nie jest dobrze. Lekarz mówi, iż trochę w tym szpitalu zostanę - gorzko przyznał. A o co poprosił kibiców? - Żeby trzymali za mnie kciuki w tym trudnym czasie - powiedział.


Jan Tomaszewski znów trafił do szpitala. "Dali mi leki i kroplówkę"
Poprzednio byłego piłkarza hospitalizowano 12 listopada ubiegłego roku. Wówczas było to spowodowane zbyt wysokim ciśnieniem krwi. - W szpitalu dali mi leki i kroplówkę - mówił 77-latek, którego tym razem czeka dłuższy pobyt w placówce medycznej.
Zobacz też: Dantejskie sceny w meczu Ekstraklasy. Natychmiastowa reakcja klubów


Jan Tomaszewski to 63-krotny reprezentant Polski, brązowy medalista mistrzostw świata 1974 oraz wicemistrz olimpijski z 1976 r. W trakcie kariery piłkarskiej występował m.in. w Śląsku Wrocław, Legii Warszawa, ŁKS-ie Łódź i Herculesie Alicante.
Idź do oryginalnego materiału