Jakub Matulka celuje w mocny finisz sezonu

rallypl.com 2 godzin temu

Jakub Matulka, 25-letni kierowca Škody Fabia RS Rally2, zapowiada walkę o dobry wynik podczas Rajdu Chorwacji, który rozstrzygnie losy sezonu FIA European Rally Championship 2025.

Polski zawodnik, aktualny lider krajowych mistrzostw, podczas Rali Ceredigion w Walii prezentował świetne tempo, jednak jego start zakończył się przedwcześnie po groźnym wypadku na oesie Y Diafol. Na szczęście zarówno on, jak i pilot Damian Syty, wyszli z kraksy bez obrażeń.

Jesteśmy całkowicie cali. Na szczycie zakrętu pojechałem trochę za szeroko, straciłem tył i wtedy już byliśmy pasażerami. Wypadliśmy z trasy, ale szczęśliwie małe drzewa nas zwolniły. Skoczyliśmy i wylądowaliśmy na dachu. Samochód wyglądał źle, ale rama okazała się cała. To trochę zabawne, bo tutaj mieliśmy poważny wypadek, a podwozie zostało nietknięte, a w Rzymie przy mniejszym incydencie musieliśmy wymieniać nadwozie. Jesteśmy rozczarowani, ale pokazaliśmy dobre tempo i chcemy to utrzymać w Chorwacji – podsumował Matulka.

Szybkość na odcinkach, która daje nadzieję

Do momentu wypadku Polak imponował tempem, notując m.in. trzeci czas na szybkim oesie Mydroilyn, co potwierdziło jego potencjał w walce z czołówką. – Ogólnie mamy dobre tempo, choć są odcinki trudniejsze dla mnie, gdzie wolę zachować ostrożność i nie ryzykować głupiego błędu. Na szerszych drogach czuję się świetnie i cieszy mnie podium odcinkowe na ostatnim oesie. To naprawdę budujące doświadczenie – mówił zawodnik podczas serwisu po pierwszej pętli.

Matulka dodał, iż doświadczenie z ubiegłorocznego startu w Walii pomogło mu w odnalezieniu adekwatnego rytmu. – Trochę pomaga fakt, iż jechałem ten rajd rok temu, ale w tej rajdówce wszystko dzieje się dużo szybciej niż w Fordzie Fiesta Rally3. Muszę się do tego w pełni przyzwyczaić i dostosować do specyfiki takich odcinków – podkreślił.

Rajd Chorwacji to jedna z najbardziej wymagających rund ERC – zróżnicowane asfaltowe odcinki, zmienne warunki pogodowe i nieprzewidywalna przyczepność sprawiają, iż każdy błąd może kosztować utratę cennych sekund. Matulka jednak już udowodnił, iż potrafi jechać gwałtownie i pewnie, a teraz przed nim kluczowa próba w drodze po kolejne sukcesy w karierze.


Źródło: fiaerc.com

Idź do oryginalnego materiału