Islam Makhachev wypowiedział się na temat potencjalnej walki z Ilią Topurią, mistrz kategorii lekkiej skomentował słowa mistrza dywizji piórkowej.
Islam Makhachev to mistrz UFC w kategorii lekkiej. Mocny zapaśnik, który ostatnimi czasy imponuje progresem w stójce zabrał głos na temat potencjalnej potyczki z Ilią Topurią, mistrzem kategorii piórkowej.
Stacjonujący w Hiszpanii Gruzin co rusz podgryza medialnie Makhacheva sugerując, iż w niedalekiej przyszłości przejdzie do kategorii lekkiej by odebrać tytuł Islamowi. Teraz Makhachev odniósł się do wypowiedzi Topurii podczas rozmowy z dziennikarzami kanału matchtv.
– Możemy o tym porozmawiać. On cały czas o mnie gada, prawdopodobnie chce mi coś przekazać, ale ja go nie bardzo rozumiem. Możemy porozmawiać o tym osobiście. On walczy w innej kategorii wagowej, niższej.
Islam Makhachev wyraźnie podkreślił, iż wygrana nad Ilią Topurią niczego mu nie daje. Dagestańczyk zaznaczył, iż taki triumf nie będzie się wiązał z wygraniem kolejnego pasa, a ponad to pojawią się głosy krytyki, iż bił się z zawodnikiem z niższej kategorii wagowej.
– jeżeli go pokonam, co mi to da? Nie wygram pasa mistrzowskiego. Wszyscy powiedzą, iż pokonałem zawodnika z niższej dywizji. To tyle. jeżeli jednak ludzie chcą zobaczyć jak przegrywa to możemy to zrobić.
Islam Makhachev ma wrócić do octagonu UFC już 18 stycznia 2025 roku na gali UFC 311 w Los Angeles. Dagestańczyk będzie bronił mistrzowskiego pasa w rewanżowym pojedynku z Armanem Tsarukyanem.