2 miesięcy temu
Różne są sposoby na radzenie sobie ze stresem tudzież – jak w przypadku reprezentacji Chorwacji – przegranym turniejem kwalifikacyjnym do igrzysk olimpijskich. Niektórzy powinni jednak pamiętać, iż sława ma swoje zalety, ale również i wady. Z tego powodu sytuacje, o których wolałoby się zapomnieć, często aż nazbyt gwałtownie wychodzą na światło dzienne.
Reprezentacja Chorwacji ma za sobą ciężką walkę w turnieju kwalifikacyjnym do startujących już niedługo igrzysk olimpijskich. Drużyna, w składzie której prym wiodą choćby znani z NBA weterani, jak Dario Sarić (od niedawna Denver Nuggets) czy Ivica Zubac (Los Angeles Clippers) w niedzielę toczyła decydujący bój z Grecją. Niestety dla nich, spotkanie zakończyło się zwycięstwem Giannisa Antetokounmpo i spółki, ale pierwsze strony gazet zajął incydent, który wydarzył się już po zakończeniu pojedynku.
W poniedziałek rano wspomniana dwójka, najwyraźniej wciąż przebywająca w Grecji i nie mogą dojść do siebie po porażce, wzięła udział w typowej barowej bijatyce. Podczas gdy Greek Freak i jego rodacy mogli powoli szykować się do wylotu do Paryża, krewcy Chorwaci mieli w głowach coś zupełnie innego. Sarić z Zubacem udali się do jednego z lokali, chcąc utopić smutki w kieliszku czegoś mocniejszego, ale sytuacja rozwinęła się zupełnie inaczej. Nagranie z zajścia opublikował portal TMZ.
Rzecz miała miejsce w poniedziałek około 5:30 nad ranem w klubie nocnym Bolivar nieopodal Aten, zaledwie kilka godzin po meczu z Grecją. Nagranie zaczyna się od tego, iż do podkoszowego Clippers, który ewidentnie zdążył już wdać się z kimś w sprzeczkę, w której doszło wręcz do rękoczynów, podchodzi kilku mężczyzn – być może miejscowych ochroniarzy – i chwyta go od tyłu.
Ivica Zubac & Dario Saric were involved in a bar fight
(Via @TMZ_Sports )
pic.twitter.com/pdfaUrHxEl
Gdy narasta chaos Sarić, który niedawno dołączył do Nuggets, wpada w tłum, chcąc pomóc swojemu rodakowi. Na dobrych chęciach się jednak kończy, ponieważ zostaje odepchnięty przez jednego z mężczyzn. Agresor w pewnym momencie chwyta koszykarza i przewraca go na podłogę, gdzie ten leży przez ładnych parę chwil. W międzyczasie jeden z „ochroniarzy” krzyczy na Zubaca, każąc mu się uspokoić.
To działa, ponieważ chorwacki środkowy cofa się z rękami uniesionymi w górę na znak rozejmu. Sarić wstaje i dość niepewnym krokiem podchodzi do kolegi. Wówczas grupa mężczyzn znów rusza w stronę koszykarzy i ostentacyjnie wypycha ich z lokalu. Na tym cały incydent się kończy.
Według doniesień TMZ, świadkowie zdarzenia twierdzą, iż nie jest jasne, co było jego powodem, ponieważ wszystko działo się bardzo szybko. Nie wygląda jednak na to, żeby w całą sprawę zaangażowana była policja. W końcu ostatecznie nikt nie ucierpiał. Sami zawodnicy powstrzymali się od komentarza, nikt związany z reprezentacją Chorwacji również nie zabrał głosu w tej sprawie. Najpewniej wszystko rozejdzie się po kościach, chyba iż po powrocie obu koszykarzy do Stanów Zjednoczonych o jakieś wyjaśnienia poproszą władze ich drużyn, co wcale nie jest wykluczone.
PROBASKET na WhatsAppie
Czy wiesz, iż PROBASKET ma kanał na WhatsAppie? Chcielibyśmy go rozwijać, ale nie uda nam się to bez Waszej pomocy!
Kanały na WhatsAppie to nowa forma komunikacji. Można powiedzieć, iż jednokierunkowa, dlatego, iż nie ma możliwości ich komentowania. Jedni powiedzą, iż to bez sensu, a dla drugich może to się okazać bardzo interesujące rozwiązanie, gdzie nie będą rozpraszać ich opinie innych osób.
Dla nas ważne jest też to, iż chcielibyśmy przekroczyć granicę 1000 obserwujących. Wtedy WhatsApp sam zacznie nas promować w wyszukiwaniach. Więc jeżeli tylko korzystasz z WhatsAppa i lubisz czytać PROBASKET, to prosimy o zaobserwowanie naszego kanału. Dziękujemy
