Ile można czekać? Doyle z jasnym przekazem

speedwaynews.pl 2 godzin temu

Jason Doyle wypłynął na światowe wody przez doświadczenie zebrane na brytyjskich torach. Australijczyk przejechał naprawdę wiele sezonów dla różnych klubów, za każdym razem pozostając profesjonalistą do końca kontraktu. Ostatecznie Doyle, po raz kolejny, decyduje się na odpuszczenie startów dla brytyjskich klubów, skupiając się na swojej rodzinie. Niedawno parafował przecież umowę z Västervik Speedway, czyli obecnym mistrzem kraju.

Czuję, iż to odpowiedni ruch dla mnie i mojej rodziny – powiedział Australijczyk na łamach Speedway Stara. – Muszę ścigać się przeciwko najlepszym na świecie, a wychodzi na to, iż takowych zabraknie na brytyjskim podwórku. Szwedzki klub dał mi naprawdę wiele czasu w namysł, ale nie mogłem go wiele wodzić za nos. Dali mi dwa tygodnie, a ja decyzję podjąłem po jednym.

Ile można?

Utrata tak wielkiego nazwiska zaboli renomę ligi brytyjskiej. Coraz to więcej nazwisk naprawdę bierze pod ostateczność starty w Rowe Motor Oil Premiership, wybierając środowe mecze w Danii czy wtorkową jazdę na szwedzkich owalach.

Z tego co słyszałem, zawodnicy idą tym samym tropem myślenia, o ile chodzi o wybór Danii i Szwecji ponad Wielką Brytanię. Chciałem to akurat powiedzieć publicznie, ponieważ czuję się do tego zobligowany. Nie chciałem nikogo zasmucić, kiedy to ogłoszę kontrakt w Szwecji. (…) Otrzymałem kilka naprawdę miłych wiadomości od kibiców, którzy to rozumieją. Naprawdę doceniam.

Jason Doyle podkreśla jeden z niewielu faktów. Od ponad 20 lat, nikt tak nie czekał długo na wieści odnośnie kontraktu w Wielkiej Brytanii. Promotorzy zaczęli działać zdecydowanie za późno, przez co zawodnicy muszą wypełniać luki innymi kontraktami.

Przez moją całą karierę nie czekałem tak długo na kontrakt – przyznaje Doyle. – Podjąłem decyzję samodzielnie i nikt inny nie miał na to wpływu. Naprawdę współczuje zawodnikom, którzy opierają swoje zarobki na starcie dwóch lig. Mam nadzieję, iż przez cały czas będą mogli startować w Premiership i Championship.

Jason Doyle
Idź do oryginalnego materiału