Horner “na swoim”? Ma inwestorów do przejęcia zespołu F1

4 godzin temu



Te plotki pojawiały się już wcześniej, ale w związku z dzisiejszymi wydarzeniami mocno przybrały na sile – czy Christian Horner wróci niebawem jako współwłaściciel zespołu F1?

O ile społeczność Formuły 1 jest dziś w szoku po zwolnieniu Christiana Hornera z funkcji szefa Red Bulla, o tyle za kulisami mówiło się o nim już od dawna, a od kilku miesięcy władza Anglika była nieco zmniejszana. Nieoficjalne doniesienia mówią, iż Horner nie mógł już samodzielnie podpisywać kontraktów z kierowcami.

Horner od jakiegoś czasu miał zatem szukać innych opcji, gdyby jego przygoda z zespołem się zakończyła.

Już na początku czerwca branżowe portale informowały, iż Horner może być jednym z kandydatów na szefa Alpine, borykającego się ze sporymi problemami na szczytach władzy. Alpine ogłosiło jednak już nazwisko nowego szefa, a najnowsze plotki wskazują, iż ambicje Hornera mogą być teraz znacznie większe niż szefowanie ostatniej ekipie w stawce.

Horner miał przyciągnąć grono inwestorów i wspólnie z nimi chce przejąć ekipę Alpine, która niebawem może trafić na rynek. Wówczas Horner byłby współwłaścicielem i być może szefem zespołu.

W taką spółkę miałby wejść również Flavio Briatore, który teraz w Estone jest kimś w rodzaju syndyka, szykującego zespół na sprzedaż. Alpine zrezygnowało z własnych silników i przeprowadza zmiany, które potencjalnie mogą dać w przyszłości dobre podstawy do sprzedaży z dużym zyskiem.

Co prawda jeszcze miesiąc temu Horner podobne plotki dementował i deklarował, iż jego serce należy do Red Bulla. W tej materii jednak po dzisiejszych ogłoszeniach coś mogło się zmienić.

Warto dodać, iż już rok temu były plotki, iż Horner miał podobne zakusy w stosunku do Red Bulla, jednak była to transakcja zbyt dużego kalibru.

Co ciekawe, podobne doniesienia pojawiają się w stosunku do byłego szefa Alpine, Otmara Szafnauera, który miał zebrać grono inwestorów chętnych do zakupu Alpine.



Idź do oryginalnego materiału