W zeszłym tygodniu Pogoń Szczecin z dumą ogłosiła pozyskanie Benjamina Mendy'ego. Wiadomość o transferze francuskiego defensora momentalnie rozniosła się po świecie - mowa w końcu o mistrzu świata oraz czterokrotnym triumfatorze Premier League. Jednakże gdy tylko odłożymy na bok zachwyty i spojrzymy na ten ruch chłodnym okiem, entuzjazm gwałtownie ostygnie.