Hiszpanie ujawniają. Tym ruchem Barcelona okryje się hańbą

3 godzin temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Nacho Doce


FC Barcelona nie kupiła wielu piłkarzy w trakcie poprzedniego okna transferowego, ale mimo to media informują o kolejnych zawodnikach, którzy mogliby trafić do zespołu z Katalonii. Z najnowszych wieści wynika, iż Barcelona zainteresowała się "piłkarzem wyklętym", a więc Masonem Greenwoodem z Olympique Marsylia. - Nie chcę, by mój klub byłby okryty hańbą. To niedopuszczalne - mówił burmistrz Marsylii przed transferem Anglika.
FC Barcelona udanie zainaugurowała rozgrywki ligi hiszpańskiej. Zespół prowadzony przez Hansiego Flicka wygrał wszystkie pięć meczów w Primera Division. W ostatniej kolejce Barcelona wygrała 4:1 z Gironą na wyjeździe, a dwa gole strzelił Lamine Yamal. Barcelona zaczęła fazę ligową Ligi Mistrzów od falstartu, bo przegrała 1:2 z AS Monaco. W tym meczu Barcelona grała od jedenastej minuty w osłabieniu, gdy czerwoną kartkę obejrzał Eric Garcia. "Trudno cokolwiek powiedzieć. Nie miał z przodu dobrych piłek, pełnił głównie funkcję naciskającego na rywali" - tak pisały media o występie Lewandowskiego.


REKLAMA


Zobacz wideo Robert Lewandowski i Sebastian Mila znów razem w akcji! Ależ sceneria


Czytaj także:


Włosi zmiażdżyli reprezentanta Polski. Katastrofa. "Czarna noc"


Barcelona nie była najbardziej aktywnym klubem w trakcie letniego okna transferowego. Zdecydowanie największym ruchem był Dani Olmo, który odszedł z RB Lipsk za 55 mln euro plus bonusy. Dodatkowo Barcelona wykupiła Pau Victora z Girony za 2,7 mln euro.
Mimo faktu, iż zimowe okno otworzy się dopiero na początku stycznia, to media i tak spekulują nt. nowych transferów Barcelony. A jeden z nich może się okazać dosyć kontrowersyjny.
Barcelona okryje się hańbą? Interesuje się "piłkarzem wyklętym"
Zdaniem portalu talksport.com, Barcelona jest jednym z trzech klubów, który interesuje się Masonem Greenwoodem, zawodnikiem Olympique Marsylia. Pozostałe zespoły obserwujące Anglika to Atletico Madryt oraz Bayern Monachium. Latem Greenwood trafił do Olympique Marsylia za 26 mln euro, a Manchester United zapewnił sobie spory procent kwoty od kolejnej transakcji z jego udziałem. Warto dodać, iż to nie pierwszy raz, gdy Greenwood pojawia się w mediach w kontekście zainteresowania ze strony Barcelony.


Czytaj także:


Wydali miliard euro i wpadli w pułapkę. Szczęsny jedną z "ofiar"


Pierwsze plotki pojawiały się w poprzednim sezonie, gdy Greenwood był wypożyczony do Getafe. Już wtedy prezes Getafe ujawnił, iż o piłkarza pytał prezes Joan Laporta i Deco, dyrektor sportowy Barcelony. - Jedynym klubem, który mnie o niego pytał, była Barcelona. Rozmawiałem z Deco i Joanem Laportą, i powiedzieli mi, iż bardzo lubią tego zawodnika - ujawnił Angel Torres w rozmowie z Radio Marca w programie "El Programa de Ortega".


Warto dodać, iż transfer Greenwooda do Marsylii, w związku z mroczną przeszłością tego piłkarza, był bardzo kontrowersyjny. Na mocne słowa zdecydował się Benoit Payan, burmistrz Marsylii. - Poproszę prezesa OM, by go nie kupował. Nie chcę, by mój klub byłby okryty hańbą. To niedopuszczalne. Wartości Marsylii i klubu Olympique Marsylia są zupełnie inne - opowiadał polityk. Greenwood bywa też nazywany "piłkarzem wyklętym".
W styczniu 2022 r. Greenwood został oskarżony przez Harriet Robson o próbę gwałtu i przemoc fizyczną oraz psychiczną. Greenwood podkreślał, iż nie dopuścił się zarzucanych mu czynów, a kobieta zdecydowała się wycofać zarzuty.
Idź do oryginalnego materiału